Piątka przyjaciół która miała spędzić nie zapomniane wakacje na Chile, lecz zdarzy się coś co odmieni ich życie na dobre.Czy poradzą sobie z przeciwnościami losu?Czy nowo poznane osoby okażą się być przyjaciółmi, czy może wrogami?Jeśli chcesz się do...
Właśnie samolot leciał nad Oceanem Atlantyckim gdy nagle zgasły światła a z innego przedziału dobiegały przeraźliwe krzyki i wrzaski... -Co jest kur-nie zdążyła powiedzieć Julia ponieważ chwile po tym cały samolot zaczął się trząść i powoli spadać. -AAAAAAAAAAA-Zaczeła się drzeć Isa. -Szybko chodźcie!-krzyknął Harry do Julii i Freda.Cała trójka pobiegła przez samolot obijając się o fotele.Gdy weszli do kokpitu zobaczyli martwych pilotów. -O kurwa-szepnął Fred. -CZEKAJCIE!!!CZEKAJCIE IDE Z WAMI!-z dala zaczeła krzyczeć Isabela. -tylko nie ona-odezwała się już wkurzony Fred. -Dobra musimy znaleźć 3 spadochrony-oznajmiła Julia. -Ale nas jest 4-powiedziała niepewnie Isa. -To sobie polatasz- odpowiedział z entuzjazmem Fred. Przyjaciele nie przepadali za Isą. Isabela myślała że należy jej się wszystko i uważała się za niewiadomo kogo, przez co traktowała innych gorzej. -Ej zobaczcie tu w schowku coś jest-tym razem odezwał się Harry. -Spadochrony!Ale są cztery...Czyli niestety Isa sobie nie polata-odparła Julia-a szkoda- szepnęła do Freda i Harrego. -Wiecie ja bym radziła się ewakuować bo samolot zaraz sie rozbije- powiedziała cicho Isa. -O wow nie wiedzieliśmy, dziękuje że nas oświeciłaś- odparł sarkastycznie Fred. Wszyscy pobiegli w stronę drzwi ewakuacyjnych, po czym je otworzyli i wyskoczyli (oczywiście ze spadochronami). ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ *Perspektywa Maxa* Nie do żyjecie durnie do rana-wyszeptał Max zgaszając wszystkie światła w samolocie, następnie kierując się do kokpitu z długą finką* ukradzioną od ojca w dłoni. Właśnie otworzył drzwi. -Ej młody nie powinieneś być t- pilot nie zdążył dokończyć ponieważ Max wbił mu finkę w brzuch. -NIE CZEKA-próbował wykrzyczeć drugi pilot ale Max był szybszy i wbił mu nóż w szyję z której wytrysł wodospad ciemno-czerwonej cieczy. -Dobra czas spierdalać z tego wariatkowa- powiedział do siebie Max- w bagażowni (chyba tak to sie pisze) powinien być spadochron-szepnął, po czym poszedł w tamtą stronę. Gdy wszedł do bagażowni szukał spadochronu, do czasu gdy zaczął słyszeć dziwne odgłosy... ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Finka*- nóż fiński, nóż używany zwykle przez harcerzy i turystów. Ma głownię długości około 12 cm, rękojeść najczęściej z tworzywa sztucznego i skórzaną pochewkę.
Oops! Questa immagine non segue le nostre linee guida sui contenuti. Per continuare la pubblicazione, provare a rimuoverlo o caricare un altro.
