szkoła gejów

Rozdział 5

Lisa poszłą spać zadowolona. W pierwszy dzień ferii zimowych Lisa,Nathan,David i Mia poszli na łyżwy. 

-Czy ty jesteś chłopakiem mojej siostry?- Zapytał David

-Nie, jesteśmy tylko przyjaciółmi.- Odpowiedział Nathan

-Bo wiedz że ona jest z Benem.

-Z Benem Cooperem?-Spytał Nathan

-No tak-Powiedział David

-No a potem pow......-Powiedziała Mia do Lisy lecz Nathan przerwał.

-Lisa musze z tobą porozmawiać.

Lisa poszła z Nathanem na drugi koniec lodowiska.

-No co.-Zapytała Lisa

-David powiedział że jesteś z Benem- Odpowiedział

-DAVID TY DEBILU- Krzykneła Lisa

Lisa wyszła z lodowiska a Nathan poszedł za nią.

-Ej, wszystko okej?- spytał Nathan

-Nie nic nie jest okej mam już dość Davida.-Odpowiedziała Lisa

-Chcesz się przejść?

-Okej

Lisa i Nathan poszli do pobliskiego parku. Zaczeli rozmawiać o tym co zaszło w ciągu tych paru miesięcy.

-Szkoda mi Mii bo David zdradzi i zostawi ją gdy znajdzie lepszą ,a ona będzie miała złamane serce.- Powiedział Nathan

-A co gdyby odegrać się na Davidzie i sprawić żeby Mia zrozumiała że jest dupkiem.-Powiedziała Lisa

-Zamieniam się w słuch.

- A więc znajdziemy ładną laskę w której David się zakocha, powiemy o tym Mii i dowie się jaki to dupek.

-A potem ty będziesz mogła być z Mią a ja z Davidem.

-Nie wiem czy David jest gejem ale podobno ludzie się zmnieniają.

-No wsumie masz rację.

-Dobra musze już iść bo jest późno. Jutro opowiem ci cały plan.-Powiedziała po czym poszła do domu. W drodze powrotnej jeden ze starszych chłopaków podszedł do Lisy

-Cześć Lisa robię imprezę urodzinową za dwa dni, zapraszam całą szkołę więc chce byś przyszła, twój brat powiedział że może iść więc ty chyba też.

-Okej przyjdę tylko napisz mi o której godzinie.

Po powrocie do domu Lisa dostała wiadomość z adresem i z godziną imprezy. Lisa poszła spać z planem w głowie.

(268 słów nie mam pomysłu na więcej)