szkoła gejów

Rozdział 3

Lisa się zdenerwowała wyszła z pokoju swojego brata. Poszła do siebie do pokoju. Zadzwoniła do Nathana i opowiedziała o tym co się stało
-Nie gadasz na serio jak on może! Skoro wie że jesteś lesbijką to czemu kiedykolwiek coś takiego mógł powiedzieć.- powiedział Nathan
- Właśnie wiem to jest absurdalne!
Następnego dnia w Ben podszedł do Lisy
-Hejka skarbie jak sie czujesz.- powiedział Ben
- Nie mów tak do mnie.
-No nie bądź taka przecież dobrze wiesz że mnie chcesz.
-Nie chce cie.
Ben złapał Lisę za ramię
-Oboje wiemy że mnie chcesz przyznaj sie do tego.
-Zostaw mnie
-Jak to powiesz to cie zostawie
-Ben zostaw ją!!- ktoś krzyknął
Ben zaśmiał się i odszedł
-Hej czy wszystko okej.-zapytała Mia
-Tak wszystko okej- Odpowiedziała Lisa trochę zarumieniona
-Jestem Mia
-A ja Lisa
Mia podała Lisie karteczkę ze swoim numerem.
-Tu masz mój numer jak będziesz potrzebowała pogadać do zadzwoń.
-Okej.
Mia odeszła a Lisa była bardzo zadowolona. Po lekcjach Lisa napisała Nathanowi żeby spotkał się z nią w parku.
-Cześć, po co miałem przychodzić do parku gdy jest 27°.
-Kojażysz Mię
- No tak kojarzę a co.
-Bo to jest dziewczyna Davida i ja się w niej zakochałam a dzi.....- Lisa nie dokończyła bo Nathan jej przerwał
-TO DAVID MA DZIEWCZYNĘ- Krzyknął Nathan
-Tak ale wracając do rzeczy to Mia dała swój numer!!-powiedziała Lisa
Nathan przytulił Lisę
-Jestem taki zadowolony z twojego szczęścia
-Idziemy na lody bo jest gorąco- Powiedziała Lisa
-Omgg taaak
Poszli na lody
-Nathan bo skoro jesteś gejem to masz jakiegoś crusha?- powiedziała Lisa
-Emm m-mam
-A na kim?
-N...Na twoim bracie
-Ooo fajnie
-Fajnie? myślałam że mnie przestaniesz mnie lubić
-Nie nigdy.
Wieczorem gdy Lisa grała na gitarze dostała wiadomość
-Hejka Lisa to ja Mia czy napewno wszystko okej. Chce wiedzieć czy po tym co Ben zrobił wszystko okej.
-Cześć Mia tak wszystko okej dzięki że cię to obchodzi.
-Nie ma problemu <333
Lisa od razu się zarumieniła. Była zadowolona że Mię obchodzi o tym co się u niej dzieje i jak się czuje.

(339 słów)