2. I'm tired

23 2 0
                                    

POV Soy

Postanowiłyśmy już wracać do domu. Miałyśmy taki plan. Do Yuqi zadzwoniła wytwórnia, że musi natychmiastowo przyjść. Nie podała powodu, dlatego mi coś nie grało, ale jak zawsze moja dziewczyna nie myślała w takich momentach i powiedziała, że musi iść.

Nawet ją trochę rozumiem. Gdyby ktoś z kawiarni do mnie zadzwonił, że mam szybko przyjść do bym poszła nawet jakbym spędzała czas z Yuqi. Trochę to brzmi jakby nie zależało mi na Chince, ale oczywiście tak nie było.

Musiałam wracać do domu jednak sama. Nie sprawiało mi to dużego szczęścia a nawet wogóle, bo każdy chciałby wracać że swoją drugą połówką. Życie lubi nam składać figle.

Po wejściu do mieszkania przywitała mnie Haneul. Kotka nadal mruczała głośno jak za czasów jak ja i Yuqi nie byłyśmy razem.

— Haneul! No chodź tu mojo klucho!— Krzyknełam i zaczęłam przytulać Kotkę. Zabrałam ją na ręcę i poszłam usiąść na kanapę i tam ją misiać.

°❀⋆.ೃ࿔*:・

— Już jestem!— Poinformowała mnie Yuqi jak weszła do mieszkania.— Wytwórnia miała problem bo wykazowaly się jakieś tam pliki. Nie wiem. Jestem już zmęczona...— Mruknęła jak usiadła się przed stołem.

— Wykąp się i idź spać. Jak chcesz mogę zrobić ci kolację. Chcesz? Będę sobie robiła.— Zaproponowałam a młodsza odrazu się zgodziła.

Wstałam z kanapy i poszłam do kuchni. Tak dokładnie do blatu, bo kuchnie miałyśmy połączoną z salonem. Zaczęłam robić mi i Yuqi kolację.

— Obiecuję, że następnym razem tak nie będzie. Wiem, że to było złe jak powiedziałam, że idę do wytwórni, Nigdy już tak nie stanie się. Obiecuję.— Odparła zmęczona Yuqi.

— A tam. Każdemu się zdarza. Nie przejmuj się tym.— Powiedziałam krojąć pomidorki, które później wrzuciłam do miski.

— Wiesz co Soy?— Poczekała chwilkę na moją odpowiedź a jak jej powiedziałam tak kontynuowała.— Kocham cię...

— Awwww, ja ciebie też.— Odwróciłam się i nastałam śpiącą dziewczynę. Zaśmiałam się i zaniosłam ją do łóżka.— Dobranoc.

°❀⋆.ೃ࿔*:・
No witam was w równie krótkim ale dłuższym rozdziale.

Dawno nie pisałam tak krótkich rozdziałów wgl. Czuję się zajebiście z tym faktem.

Śmieszne jest to, że to dosłownie jest ff pisany na 2 dni po jak napisze jeszcze jakieś 2 rozdziały to już jest połowa.

New Ending But Better || YuyeonWhere stories live. Discover now