Przepraszam ale nie moge...

81 4 6
                                    

Pov felix
Dzisiaj był mój ślub bardzo się nie mogłem doczekać tego ślubu ale martwiło mnie jedna rzecz,co jeśli przy ślubie nie zobaczę twarzy jisunga tylko hyunjina ? Tego się najbardziej obawiałem

byłem właśnie na sali weselnej z hanem
Dokończyliśmy dekorowanie sali

Kiedy dekorowaliście salę przyszli nasi przyjaciele
Chan,changbin,minho,nayeon,jisoo,jennie,rosę,Lisa,kim,sunoo,niki,yuna,jake i hyunjin...

-jak tam nasza piękna para
Wydarła się Lisa do nas

-powiem ci cudownie kochana
Odpowiedział jej jisung

zobaczyłem że nayeon patrzy się na mnie tym swoim wzrokiem "felix wiem że tego nie chcesz powiedz im prawdę im będzie za późno"

Popatrzałem na hyunjina który patrzył się cały czas na mnie,złapaliśmy kontakt wzrokowy jego ciemne oczy były takie piękne ale od naszego kontaktu wyrokowego przerwał nam jisung który przytulił mnie oddałem przytulas

-dobra zakochani trzeba naszego pięknego Felcia ogarnąć po nie może iść w piżamie na własny ślub co nie ? Powiedziała yuna

-czemu nie ja bym mógł iść tak odpowiedziałem a każdy się zaśmiał kochałem patrzeć jak han się śmieje ale jak zobaczyłem że hyunjin nie był w nastroju nie umiałem się dobrze bawić

Yuna jisoo i ja poszliśmy do pokoju obok aby mnie uszykować na wesele (makijaż,włosy,ubiór)

Kiedy się uszykowaliśmy dziewczyny wyszły z pomieszczenia a ja zostałem tam sam, na początku siedziałem sobie na telefonie i oglądałem instagrama lub tik toka i inne

Wtedy do pomieszczenia wyszedł hyunjin

-za godzinę będą wszyscy goście miałem i przekazać żeby już wychodził

-a no okej dzięki powiedz im że zaraz wyjdę tylko jeszcze coś zrobię

Powiedziałem i wróciłem do telefonu ale nie słyszałem żeby drzwi się zamknęły , odwróciłem wzrok od telefonu aby zobaczyć czy hyunjun wyszedł , nie wyszedł tylko się na mnie patrzał

-yyyy coś się stało ?

-felix ty na prawdę tego chcesz ?
Powiedział a mnie to zamurowało

-em co ?
Odpowiedziałem

-powiedziałem czy ty na prawdę tego chcesz

-nie rozumiem za bardzo tego
Udawałem głupiego i że nic nie rozumiem

-felix ty naprawdę chcesz tego ślubu? Chcesz wyjść za hana poślubić hana chcesz tego felix?

-j-ja...

-felix proszę powiedz mi ty chcesz tego ślubu ?

-nie wiem hyunjin ja nie wiem...

hyunjin przybliżysz się do mnie i przytulił mnie
Jego dotyk... kochałem to czuć

-kochasz jisunga?... zapytał się hyunjiba ja nie wiedziałem co mam odpowiedzieć

-j-ja.. nie wiem hyunjin ja nie wiem... kocham niby hana ale...

-ale ?...

-a-ale... nie czuję tego co kiedyś nie czuję się przy nim tak jak kiedyś zawsze jak widzę jisunga widzę ciebie nie mogę przestać o tobie myśleć hyunjin ja ciebie kocham ale... moje serce nie może tego zaakceptować... one nadal coś czuję do jisunga ale przy tobie czuję się dobrze tak bezpiecznie tak wspaniale...

-myszko... ja ciebie też kocham od kąt ciebie pierwszy raz zobaczyłem nie mogę przestać o tobie myśleć kocham ciebie cały czas moje serce należy do ciebie i tylko do ciebie

-hyunjin... ja nie wiem co mam robić...

-ja też nie wiem...

hyunjin złapał ręką mój puliczek i pocałował moje usta... właśnie tego potrzebowałem takiej miłości przy której będę czuć się tak...

Po chwili odsunął się ode mnie i do pokoju weszła Lisa

-felix wszyscy są już ślub się zaczyna musisz iść do jisunga on na ciebie tam czeka

Powiedziała a ja wstałem i spojrzałem na hyunjina było widać żal w jego oczach

-choć już felix

hyunjin usiadł na pierwszym miejscu

Ja właśnie szedłem aby poślubić hana,chłopka z Którym miałem się ożenić, nie chciałem tego chciałem aby był to hyunjin...

Kiedy byłem już przy chłopaku ksiądz zaczął wymawiać przemowę,

Kiedyś ksiądz skończył mówić
Powiedział

-Ja jisung biorę Ciebie felixie za męża i ślubuję Ci: miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci

Powodził ksiądz

-Ja jisung biorę Ciebie felixie za męża i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci

-Ja felix biorę Ciebie jisung za męża i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci

kiedy ksiądz to powiedział ja nie umiałem powiedzieć,spojrzałem na hyunjina który patrzał na mnie, widziałem w jego oczach łzy

-j-ja felix biórę ciebie jisung...

nie mogłem dokończyć przez to że han przerwał mi

-STOP
powiedziała han,nikt nie wiedział o co chodzi ja też nie widziałem o co chodzi (wow ale super xddd)

-kocham cię felix ale nie należysz do mnie...
powiedział i pokazał ręką na hyunjina
Podszedł do hwang złapał go za rękę i przyprowadził do mnie
Dal hyunjinowi pierścionek... i powiedział

-lixie... kocham cię ale nie należy do mnie i nigdy nie należałeś...

-jisung ale...

-lixie nic nie mów... ty mnie nie kochasz twoje serce należy tylko do hyunjina...

Powodził po czym wychodził z sali ślubnej
Nie mogłem go tak zostawić pobiegłem do niego i go przytuliłem

-dziękuję... powiedziałem po cichu

wróciłem do hyunjina i ożeniłem się właśnie z nim...
Hana już nie było ale byłem mu bardzo wdzięczny ...

MESSENGER /ig hyunlix 🎶(jesteś moją muzą)Donde viven las historias. Descúbrelo ahora