doli 'pogrzeb'

9 3 0
                                    

Nazwę to list samo,
To już mówiłem,
Nie śpię znów całą noc,
I mam dość podkrążone oczy,
A demony jak na złość,
Próbują mi wmówić, że to moja wina
Gdzie ta lina?
Mówiłaś, że Cię zabijam,
A to gówno prawda,
Gdzie moje szczęście?
Utopiłem je w tabletkach,
Mam 17 lat, czaisz?
A ból mi lata na pętlach,
Robię sobie przerwę co miesiąc,
Jestem zagubiony, może wezmę na kredo,
Później połamią mi ręce,
Jestem nie czuły już nawet po M - ce,
Grasz mi na nerwach,
Czemu się patrzysz,
Skoro na Fb napisałaś,
Że dałaś se spokój,
Słyszałem kłamstwa już w opór,
Przedwczoraj przedawkowałem,
Leżałem pod płotem, czaisz?
Ból,
Ciężko to opisać,
Ale niszczy od środka,
Zostawia bez wyjścia,
I jeszcze Ci powie,
Że to Twoja wina,
No proszę,
Odbiorę se życie i sobie to zapisz,
Bo przyjdziesz na pogrzeb zdziwiona jak chuj.

Smutne piosenki do poduszki[✔️]Where stories live. Discover now