Znajoma twarz

11 0 4
                                    

Dziewczyna miała krótkie, ciemne, blond włosy i duże, niebieskie oczy. Siedziała w pierwszej ławce.

Ja usiadłam z dwoma dziewczynami , z Mayą i Cris.

Cris od razu mnie polubiła i chodziłyśmy ze sobą wszędzie. To ona pokazała mi wszystkie zakamarki szkoły.

Ale wciąż nie dawała mi spokoju ta dziewczyna.  Gdzieś ją już widziałam , a jak wypytywałam o nią Cris to mówiła w skrócie ,zmieniała temat.
Nikt nie chciał mi nic o niej mówić.
Padały tylko zdania " Jest kujonem" , "Nikt jej nie lubi", " Nie odzywaj się do niej".

Wkurzało mnie to.
Bardzo.

Potem przypomniałam sobie, że parę lat wcześniej spotkałam Marge na zajęciach wakacyjnych w domu kultury.

To jest Marge?- myślałam za każdym razem. Co prawda zapamiętałam ją bardzo podobnie ale...wtedy...była jakaś taka nie wiem...bardziej... wyluzowana?

Nie wiem , w każdym razie prawie w ogóle nie rozmawiałyśmy.

Strasznie chciałam ją zapytać czy to ona wtedy chodziła ze mną na zajęcia, ale nie umiałam do niej podejść.

Nie miałam nawet jak.

Cris, Maya, Mia, Lissy i  Adrian  strasznie mnie osaczyli.

A ja robiłam wszystko żeby się do nich upodobnić.

Przeszkadzało mi to, że mieszkam parę kilometrów od szkoły,że nie mam tylu mediów społecznościowych jak Instagram, Facebook,Tik tok czy YouTube.

Zdziwiło mnie też że wszyscy w klasie mieli takie aplikacje.
To była czwarta klasa.
CZWARTA.

Wszyscy mieli Messengera.
Ich zdziwienie, gdy powiedziałam że nie posiadam takiej aplikacji było straszne. Padały zdania typu

" Jak to ty nie ma Messengera? " ,

" Jak to możliwe?".

Gdy wyprosiłam mamę o Messengera wszyscy pododawali mnie do różnych grup których nie chciałam, więc je opuszczałam.

W końcu przestali mnie dodawać , ale zaczęli tworzyć plotki o mnie.

Chyba każdy już przechodził przez taki czas.

I w sumie, niby już się ,,przyczaiłaś"
a i tak za każdy razem boli tak samo,
lub jeszcze bardziej.

NiezwyciężONA - Co Czas PokażęWhere stories live. Discover now