Przez Las Cienia: Zagubieni część 1

0 0 0
                                    

Wstęp

Huk, chrzęst metalu, błysk. Auto było zmiażdżone do połowy. Ludzie w środku przeżyli Daniel, bo tak się nazywa kierowca, otworzył drzwi i się wytoczył z zniszczonego samochodu. Kręciło mu się w głowie i nie wiedział co się działo. Drżały mu ręce a serce kołatało.

Ignorując ból w całym ciele z trudem wstał i podszedł do drzwi pasażera. Za nimi przyciśnięta do fotela siedziała Zosia. W jej oczach było widać przerażenie kiedy auto ogarnęły płomienie. W momencie w którym zobaczyła swojego przyjaciela na twarzy pojawiła się nadzieja.

Wspólnymi siłami otworzyli drzwi aż wreszcie wszyscy byli poza autem na razie bezpieczni.

Nic i nie jest?- Zapytał Daniel z troską w oczach.

Zosia kiwnęła głową, że nie ale potrafiła nic powiedzieć z powodu strachu.

Oboje się rzucili do bagażnika żeby się zaopatrzyć w jak najwięcej przedmiotów które mogą pomóc przeżyć. Jednak Dym i płomienie nie dawały żadnych możliwości. Daniel odciągną Zosię od auta i krzyknął - "To nic nie da. Idziemy stąd". Oboje powoli ruszyli w opuszczony las. Za nimi oddalał się płonący wrak tego co jeszcze przed chwilą było samochodem. Dwoje ludzi samotnych w olbrzymim lesie bez niczego.

Rozdział 1: Zagubieni

Jest kilkanaście lat po pierwszej wojnie nuklearnej. Cały świat jest zarośnięty lasami. Jest tylko kilka małych osad ludzkich. Jedna z nich znajduje się w wiosce o nazwie Jerozolima. Do niej właśnie podróżują nasi bohaterzy. Jednak ani Zosia ani Daniel nie wiedzą gdzie mają iść. Wreszcie Daniel mówi- "Już się ściemnia trzeba znaleźć jakieś schronienie. Nie ma sensu podróżować dalej w takim stanie".

Zatrzymują się na skraju małej polanki z małym źródełkiem. Otoczeni są ciszą, którą tylko czasem przerywa szum liści czy jakiś krzyczący ptak. Popioły poprzedniej cywilizacji spowodowały obfity wzrost tajemniczych i nie odkrytych lasów. Gdziekolwiek się nie popatrzysz tam jest pełno zieleni, drzew i innej roślinności.

Zosia patrzy się na Daniela z pytającym wzrokiem. -"Czy tutaj się zatrzymamy?"- się pyta a on odpowiada-"Na ten moment jest to wystarczające, żeby przetrwać noc".

Z powodu doświadczenia nabytego po wojnie, bez problemu rozpalają skromne ognisko. Siadają przy ognisku, ciepło płomieni odbijając się na ich twarzach, a wokół nich rozpościera się nocny las. Po chwili w ciszy, pod wpływem migotania ogniska, Zosia łamie milczenie. -"Co robimy dalej?" pyta Zosia. Daniel wpatruje się w ciemny, nocny las i Mówi-"Na razie się chwilę rozgrzejmy i się zabieramy do roboty. Niedługo się zacznie ściemniać a na pewno łatwiej będzie nam zbudować małe schronienie w dzień".

Po chwili się zabierają do roboty. Zosia zaczyna zbierać coś dla zaspokojenia głodu. Przemierza okoliczne zakątki w poszukiwaniu jadalnych roślinek i korzonków. Natomiast Daniel zbiera materiały potrzebne do wybudowania schronienia chroniącego od zimna czy też zwierząt.

Jednak zanim się rozchodzą mówi swojej przyjaciółce i jedynemu towarzyszowi -"Proszę nie oddalaj się za daleko. Jak ci się coś stanie to samemu będzie mi znacznie trudniej przeżyć".

Jeszcze przed zachodem już siedzą z powrotem przy ognisku jedząc skromne ale zaspakajające pierwszy głód jedzenie.

Rozdział 2: Znalezisko

Po położeniu się do snu nikt nie może zasnąć myśląc o tym co się właśnie wydarzyło. Daniel siedzi oparty o ręce przy ognisku Zosia natomiast leży wpatrując się w gwiazdy. Ognisko oświetla ich twarze i rzuca ich cienie na schronienie. Wokoło unosi się zapach ogniska i dymu. Samotni i oddaleni od najbliższych osad. Milczą ale myślą o tym samym. „Co teraz?". Nie mają nic oprócz tego co na sobie. Żeby dostać się do najbliższej osady potrzeba długiej podróży a do tego potrzeba przygotowań

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jan 10 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Przez Las Cienia: ZagubieniWhere stories live. Discover now