Muchy

38 0 0
                                    

Wieczór w Pradze. Dziewczyna w brązowym swetrze i kobieta w czarnym aranżują witrynę. Dynamika żmudnego działania. Na podłodze obrazy. Kipią obfitością. Sycą smakiem. Biszkopty. Rower. Secesja.

- Wyżej! W prawo! I jeszcze ten. Sweter brązowy do swetra czarnego.

Stojący za szybą nie może tego słyszeć. Patrzy na ciała. Z parasolem w dłoni. Jak ściana muzeum. W głowie klaser. Znaczki z Paryża.

Dziewczyna w brązowym swetrze sięga po płótno. Wyobraża sobie mariaż z artystą. Rozchyla usta. Patrzy.

Sara- roztańczona aktorka. W praskich zakamarkach czytała prozę Kafki. Piła kawę z mlekiem Nestle. Nadgarstki kropiła perfumami Rodo. Natchnienie każdego twórcy. Maria- żona. W ekstazie unosiła ku górze palce stóp. Zaprzyjaźniona z bizantyjskimi ornamentami. Pełna blasku jak księżyc i gwiazdy.

Kobieta w czarnym swetrze ma na szyi medalion. Kiedy schyla się po portret, uderza nim o szybę. Stojący za nią upuszcza parasol. Odkurzone na mgnienie marzenie płynie.

- Kto zakłada dzisiaj takie muchy? Sweter czarny do swetra brązowego. Retro i kicz.

PragaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz