^1^

32 1 1
                                    

Rano nie miałam czasu na głupie gierki, dostałam telefon od szefa. Poinformował mnie że potrzebuje natychmiastowego przybycia do pobliskiego szpitala. Rozegrała się poważna bitwa pomiędzy dwoma bohaterami a złoczyńcą. Oboje są w złym stanie. Bez zastanowienia po 10 minutach pojawiłam się na miejscu, wbiegłam do pokoju gdzie opatrywali bohaterów i zabrałam się do pomocy. Pierwszy z bohaterów jakiego zaczęłam opatrywać to znany z swojego nie codziennego daru: FatGum. Za to Drugi to nie za bardzo znany, ale nauczyciel w UA pod pseudonimem: EraserHead. FatGum miał poparzenie 3 stopnia a EraserHead ma połamane dwie ręce. Zajęłam się opatrywaniem popatrzenia pierwszego z nich, a potem pomogłam asystentce w EraserHead'zie....

- Ciekawe jak to się stało. - powiedziała Asystentka.

- Też jestem ciekawa, myślałam że trudno jest przypalić takiego kogoś jak FatGum. - zażartowałam. - lecz bardziej jestem ciekawa tego dziwnego połączenia. Nigdy nie widziałam FatGum'a razem z EraserHead'em. A co dopiero w akcji! - dodałam po chwili z poważnym głosem.

Asystentka machnęła głową na zgodę ze mną, po czym ogipsowała rękę kruczo-włosego bohatera. Zrobiła swoje i wyszła z pokoju żegnając się. Sama siedziałam przy nich nasłuchując ich oddechu. Po chwili zobaczyłam powoli otwierające się oczy Aizawy. Spojrzał na mnie obolałym wzrokiem.

- Dzień...Dobry? - powiedział prawie pytając.

- Dzień dobry. - odpowiedziałam moim pewnym siebie głosem. - Jak się czujesz? - dopytałam.

- czuje się... w miarę dobrze... - westchnął na widok jego zagipsowanych rąk. - to była ciężka walka. - dodał pod nosem.

- Potrzebujesz czegoś? - zwróciłam się do bohatera pełnym szacunku głosem.

- Może tylko krople do oczu, strasznie mi się przesuszyły. - powiedział bez emocji.

Jak na rozkaz złapałam za krople do oczu leżące na stole, obróciłam się w jego stronę a on patrzał za okno, jakby czegoś wypatrywał. Podałam mu krople do oczu a on wybudził się z „transu" biorąc krople do oczu, i zakrapiając je. Bacznie go obserwowałam, w każdym jego najmniejszym ruchu, aby sprawdzić czy wszystko z nim okej.
W pewnym momencie bohater syknął z bólu, kiedy miał zakropić drugie oko, za mocno złapał za kropelki i złamana ręką dała siwe znaki. Chwyciłam lecące kropelki na podłogę i stanęłam przy nim.

- pomóc? - zapytałam.

On nie odpowiedział, tylko kiwnął głową. Przechylił głowę do tylu i otworzył szeroko oko. Zakropiłam mu oko, po czym położyłam małą buteleczkę na stolik obok. Kątem oka nadal obserwowałam śpiącego FatGum'a. Jego „duży" brzuch unosił się pod każdym jego oddechem.

- Mayasa proszona do pokoju nr. 23, pacjent pilnie potrzebuje opieki. - Rozległ się głos przez głośniki w pokoju którym byłam.

Spojrzałam na EraserHead'a aby dać mu znak, że zaraz idę.

- Jak FatGum się wybudzi naciśnij mały guziczek przy twoim łóżku. - powiedziałam, i nie czekając na odpowiedź wyszłam z pokoju. Przechodziłam białym jak śnieg korytarzem rozglądając się za pokojem nr. 23. Kiedy zagościł przed moim wzrokiem, postawiłam krok do przodu i nacisnęłam klamkę. Drzwi uchyliły się, aż w końcu zawitałem do środka. Na łóżku leżała kobieta z białymi włosami, wpatrywała się za okno, zagłębiona w swoich myślach.
Niestety przerwałam jej piękną ciszę, i przerwałam jej.

- dzień dobry, potrzebuje czegoś pani?...

^+^+^

Późnym wieczorem wracałam do domu. Po drodze chciałam zahaczyć o pobliski sklep, nie miałam wystarczającej ilości jedzenia w domu, więc kiedy byłam przy sklepie weszłam do środka. W alejce 3 zobaczyłam znaną mi twarz, to była moja przyjaciółka z dawnej szkoły!

Twoje Spojrzenie ( Aizawa X Oc )Where stories live. Discover now