Don't let me go (H.S fanfiction PL ZAKOŃCZONE )

2-,-Nie jesteś lepsza-,-

Jestem tu już tygodnie. Poznałam resztę ,,strasznej " badny . Harry najwidoczniej zapomniał o angielskim i naszej kłótni . Na kolejnych lekcjach po prostu nie rozmawialiśmy . Dziś znów mamy angielski.

P.CL. 10 minut do dzwonka...no to do opowiedzi poproszę ...Hm...Harry i Sara.

Obydwoje wstaliśmy i podeszliśmy pod tablicę ...

........

P.CL- Harry 2 , Sara 4+.

Poszłam do ławki , wzięłam torbę i wyszłam z sali. Ktoś pociągnął mnie za rękę . To był Harry. Przedostaliśmy się przed tłum , podszedł do korytarzowych okien , po czym puścił mój łokieć .

H-Zawsze musisz taka być ?

S-O co Ci chodzi ?!

H-To że dostałaś tą 5 wcale nie oznacza , że jesteś lepsza. Miałaś ostrzeżenie , żeby ze mną nie zadzierać . Teraz już Ci tego nie daruje!

Harry odszedł popychając przy tym wszystkich , którzy zagradzali mu drogę . Wróciłam do domu .

M-Sara nie zdejmuj butów !

S-Co się dzieje mamo ?

M-Pojedziesz po Birdy do szkoły ? Muszę dokończyć ..

S-Nie ma sprawy mamo.

M-Jesteś kochana . Kluczyki są na półce w gabinecie.

Moja siostra ma 11 lat. Wsiadłam do samochodu i dostałam sms'a , którego orazu odczytałam .

,,Jesteś pewna , że Steverland nie był lepszy od Harte? Zawsze lepiej nie mieć nikogo niż mieć wrogów . :* "

Numer był nieznany , ale domyśliłam się , że był to Harry . Kiedy chciałam odjechać spod szkoły z Birdy . Dostałam sms'a , który też był od Harry 'ego.

,,Kto by pomyślał , że masz młodszą siostrę :O "

B-Kto to ?

S-Nikt ważny Birdy , zaczekaj chwilkę .

Odpisałam mu

,,Kto by pomyślał, że nie masz lepszy rzeczy na głowie...Harry :) "

Odrazu odpisał :

,,Prawda? A jednak :) Jak ma na imię Twoja siostra? "

B-Sara! Jedziemy?!

S-No chwila !

,,Nie Twój interes! Skąd masz mój numer?"

,,Najwidoczniej dawałaś go Julii, a Zayn ma do niego łatwy dostęp :) Kończę skarbie :* Miłego popołudnia <3 "

Ugh...co za frajer.

O 19 znów przyszedł mi sms. Myślałam , że to od Harry'ego. Ale był on od Niall'a.

,,Nie musisz się go bać .x Niall"