Prolog

1K 45 3
                                    


-Britt, opódz się !! - krzyczał mój brat, był o 2 lata starszy, oraz strasznie wkurzający.
- Mhmm - dzisiaj był mój pierwszy dzień w szkole, byłam bardzo zmęczona przwprowadzką, nie chciało mi się do niej iść.
- Brittany Robertson, wstawaj zaraz musisz wychodic! - krzyknela z góry moja mama.
- O kur*a jest 7.20 - do wyjscia mialam 10 minut zajebiscie.
Poszlam szybko do łazienki wyprostowalam wlosy, ubralam się w moje ulubione czarne spodnie z dziurami na kolanach, T-shirt oraz czarne vansy. Umylam ząbki i szybko poszlam zjesć sniadanie, moj brat juz na mnie czekal. 7.30 musialm juz wychodzic do szkoly szlo się 30 minut, wychodzac z domu zalozylam sluchawki a brat szedł z mną. Gdy nagle wpadalam na kogoś, był to przystojny brunet, miał śliczne brązowe oczy.
- Jeju, przepraszam - powiedziałam szybko.
- Nic się nie stało, mała - uśmuechnał sie słodko.
- Co, czemu mala?? - zaptałam zdziwiona.
- Jestem Dylan a ty ? - zignorował moje pytanie.
- Brittany, a to jest mój brat Tyler.
I we 3 szlismy razem do szkolu.
- Jesteście tutaj nowi ??
- Tak, wczoraj się przeprowadziliśmy. - opowiedzualam i dalek szlismy w milczeniu.
Gdy doszliśmy do szkoly Dylan nagle złapał mnie za tyłek zaczoł całować.
- Co ty odpier*alasz? - spytalam szybko i odrpchnełam go od siebie.
- Nic. - odpowiedzial, nagle zorientowalam się że przed nami stoi grupka chlopakow i smieje się ze mnie razem z Dylanem, który przed chwilą do nich dołączyl...
________________________
Taki kruciutki prolog, jestem poczatkująca i prosze o komentarze, bo niewiem hak mi udzie i czy kontynuowac ;-)

I hate you || Dylan O'brienΌπου ζουν οι ιστορίες. Ανακάλυψε τώρα