Bitwa umysłów-bsd w szkole

Глава 2

2 września

Fyodor już na pierwszej lekcji dowiedział się że czeka go honorowa bitwa a mianowicie test diagnostyczny z matematyki. Rusek zawsze miał 6 z matmy i wygrywał konkursy bo miał ponad 200 iq i nawet jak się nie uczył ani sekundy i go nie było miesiąc w szkole to itak dostał 6  i obliczył obwód swoich naczyń krwionośnych w oparciu o szczególną teorię względności i prawo Keplera(3 prawo Keplera pozwala obliczyć masę słońca np) ,taki filutek z niego był.

Niestety Dazaj miał podobnie, 2 miesiące siedział w psychiatryku i sprawdzian z matmy napisał na 6 i jeszcze obliczył mase słońca (wielkie umysły myślą podobnie)  z nudów.

Btw Chuuya miał 6 z fizyki, jednak nie jest taki głupi ,jak Dazaj myśli...

Fyodor za wszelką cenę chciał wygrać z Dazajem, ale wiedział że oboje dostaną 100% + dodatkowe bezcelowe obliczenia masy wszechświata więc zapytał stojącego w koncie akutagawy co robić. Emos odrzekł:

Droga do zwycięstwa jest prosta musisz narysować profesorce kwiatka ale liczba liści musi być liczbą z ciągu Fibonacciego. (podstawówkowicze zapewne nie wiecie Fn=a1bn1+a2bn2)

Fyodor uradowany dał emosowi pierożka i zajął swoje miejsce. Rozwiązał w sekundę sudoku level mega hard tak żeby poćwiczyć sprawność intelektualną i poszedł szukać swojego krasza znaczy przyjaciela Nikolaia. Szedł spokojnym krokiem korytarzem, gdzie zastał Nikolaia i Sigmę siedzących na ławce i grających w among us (sigma był impostorem) więc postanowił że dołączyć ale oni mu nie pozwolili bo by shakował grę i ich zabił. Zadzwonił dzwonek na lekcje, towarzysze udali się do sali tortur gdzie zajęli miejsca koło siebie w pierwszej ławce (w 3 siedzieli dopóki ich nauczycielka siłą nie rozdzieliła bo to jest taka miłość przyjacielska wiecie) Była to lekcja rosyjskiego więc Fyodor miał przewagę nad Dazajem. Z racji tego że była to lekcja organizacyjna Nikolai poszedł na pół godziny do kibla przez co biedny akutagawa nie mógł iść załatwić swoich potrzeb ;c.

 Przez następne lekcje nie działo się nic nadzwyczajnego, aż nadeszła ostatnia lekcja - chemia. Wtedy do akcji wkroczyła Yosano, która chciała wynaleść lek na głupotę ale nauczycielka kazała jej iść do dyrektora za dotknięcie kwasu siarkowego VI bez pozwolenia. Kenji próbował bronić swojej koleżanki ale ostatecznie wyleciał za drzwi więc postanowił zajrzeć do swoich żab w klozecie. Chuuya dostał uwagę za siedzenia na suficie i Dazaj powiedział "nie no żenada"

Tak lekcje dobiegły końca. Fyodor udał się do domu wieśbusem i ćwiczył do diagnozy z matmy obliczając promień słońca w oparciu o iq Nikolaia. Był to naprawdę piękny dzień pełen niezapomnianych przeżyć i wgl Nikolai był trochę smutny że w liceum zamiast opowiadań pisze się rozprawki bo on zawsze pisał jak Fyodor podbija świat i kosmos.