,,Część 7,,

3 0 0
                                    

Właśnie skończyłaś !! Teraz, będzie historyjka, która będzie mówiła co będzie dalej... Cały zbieg wydarzeń będzie taki, jaki ty będziesz mieć po wykonaniu tego poradnika.
____________________________________
     - Tak... Jeszcze nie przyszła... mhm.. wszystko sie zgadza. - powtórzyłam po głosie, z drugiej strony telefonu, po czym sie rozłączyłam.
Nagle, rozległy się hałasy z korytarzu.
     - Co to, znowu kolejne bachory!? - wykrzyknęłam wściekła, aż sie zesrałam.
Jednak nie było czego się bać. Ujrzałam naszą nową, pracownicę.
     - Dzień dobry, przepraszam za spóźnienie. - wypowiedziała się.
Jak na pierwszy dzień, całkiem nieźle.
     - Huj ci w dupe dziwko. Do roboty. - machnęłam ręką, która wylądowała na mojej cipie, a pracownica wyszła.
Byłam dzisiaj w bardzo ważnej ofercie umówiona z Arabami. O takiego bachora, za którego mi zaoferowali 630.0000 milionów gej-coinów. Było to mało, starczyło tylko na limuzynę i 200 will. Myślałam czy sprzedać może tą nową pracownicę, lecz była mi potrzebna. Czasami ją brałam jako dziwke do siebie do łóżka, ale nie za często. Pomyślałam, że sprzedam moją współpracownicę, Dupa Emilię (z którą się przespałam)(siostra tego Araba, którego zabiłam), więc tak postanowiłam zrobić, ale.. było jedno ale.... Bardziej sie opłacało ją sprzedać pedofilom niż Arabom, bo więcej dają
gej-coinów.
Załatwiłam z pedofilami, że za emilie dostanę lodówkę oraz wille.
Weszłam do pokoju Emilki.
     - Heeeeeeeeeeej.
     - No hej. Jak interesy?
     - a No dobrze. Mam sprawę.
     - słucham.
     - pedofile chcą dać promo na lodówkę gej-star F14 pro, ale mówią, że musiałabyś sie z nimi ruchać iii... - okłamałam
     - rozumiem. - przerwała mi po czym dodała. - Mogę sie z nimi ruchać, ale coś za coś.
     - Ale lodówka..
     - Od ciebie. - ponownie mi przerwała.
     - Co proponujesz? - zapytałam lekko zirytowana.
     - Musisz sie zgodzić na seks ze mną i Mateuszem w trójkącie.
Nastąpiła chwila ciszy.
     - Niech ci będzie. Ma prezerwatywę? Nie zamierzam znowu zajść w ciąże.
     - Znowu? - zapytała błyskawicznie.
     - Nie ważne.
     - Ok. To co ? Może za 10 min?
     - tak.
     - ok. To widzimy się przed twoim oknem. Przyjedzie po nas Mateusz i pojedziemy do niego.
     - ok pa. - pożegnałam sie i wyszłam.
„ Kto to jest Mateusz ? „
          Te słowa cały czas tkwiły w mej głowie.

                          10 MINUT PÓŹNIEJ

Wyjrzałam przez okno.
OMG- JAKI HOCIAK🥵 MRAU - sobie pomyślałam.
                              
                 W CZĘŚCI 8 DALSZY CIĄG

Głowa ci napierdala? Tu poradniczek dla dziewczyn!Where stories live. Discover now