(ten sam dzień lecz trochę później, niedziela)
Siedziałam sobie spokojnie w swoim pokoju przy biurku czytając jakąś książkę. Była całkiem ciekawa, literatura fantasy to coś co lubię. Tak się wkręciłam, że nie zauważyłam wchodzącego do mojego pokoju Angel'a Dust'a.
-Ej, młoda..- szepnął, pukając mnie palcem w ramię, stojąc tuż za mną.
Tak się go przestraszyłam, że spadłabym z krzesła, gdyby mnie nie podtrzymał.
Odwróciłam się w jego stronę.
-Dzień dobry, panie Ange..-zaczęłam, lecz ten mi przerwał.
-Żaden ze mnie "pan" ..!-zaśmiał się pająk - Mówi mi Angel Dust, Dust, Dusty, Angle, Angie, czy jak tam chcesz, tylko proszę cię, nie "pan", bo poczuje się staro!
-Przepraszam..Angel
-Nic się nie stało, mała. - Dust poklepał mnie po głowie - A teraz, chcesz się trochę zabawić? - uniósł brew i uśmiechnał się łobuzersko.
-Hm? Co masz na myśli?-zapytałam, przekrzywiając głowę na dół niczym szczeniaczek.
-Chodź za mną , to się przekonasz! - wziął mnie za rękę i pociągnął za sobą.
Wybiegliśmy z mojego pokoju i pędziliśmy przez liczne korytarze i skróty, aż dotarliśmy do pokoju z różowymi drzwiami i tęczą naklejoną w prawym górnym rogu.
Pająk otworzył drzwi i wszedł do środka, ciągnąc mnie za sobą.
-Witaj w moich skromnych progach! - krzyknął,puszczając moją rękę i zamykając za mną drzwi.
Jego pokój był..Cóż..
Charakterystyczny..?
Ściany były różowe, w progu pokoju stało duże łóżko i toaletka,na ścianie widniały plakaty z..
Filmami..
Gdzie grał Dust..
W sensie...
Okładkami, gdzie jakieś demony..
Były nagie.
Oh my Lucifer.
Na ścianach nawet były komiksy z porno .
Koło wielkiego łoża stało również małe posłanko, w której spala urocza mała świnka, która gdy tylko mnie zobaczyła, podbiegła i zaczęła niuchać.
-To jest Fat Nuggets! Moja kochana świnka..-pochylił się i pogłaskał zwierzątko.
Zrobiłam to samo co on. Mała istotka chyba mnie polubiła.
-A więc,młoda, usiądź - wskazał na różowy fotel.
Usiadłam na wskazanym mi miejscu, a gospodarz usiadł na innym fotelu.
-Pomyślałem sobie - zaczął po chwili -..że możemy się lepiej poznać. Wydajesz się fest spoko, mała.
Uśmiechnęłam się i pokiwałam głową.
-Co lubisz robić w wolnym czasie?- zapytał.
-Jest dużo rzeczy, jakie lubię robić. Na przykład..Uwielbiam rysować, pisać powieści i wiersze, czytać książki, słuchać muzyki, uczyć się nowych rzeczy, grać w gry video...I takie tam..-odpowiedziałam.
-O mój diable. Chyba jesteś bardzo inteligenta, co?- zaśmiał się Angel. W jego głosie, co mnie zaskoczyło, można było usłyszeć uznanie. - A lubisz robić takie bardziej..- podszedł do swojej toaletki i pogrzebał w małej szafce, wyjmując lakier do paznokci, kosmetyczkę i maseczki na twarz - ..bardziej dziewczyńskie rzeczy?
