Fu*uchi: Dlaczego nie było cię na spotkaniu Ogarów? I gdzie do diaska jest Tetcchou?
Junou właśnie wracający ze szpitala (zawiózł tam Tecchou po tym jak ten zeżarł kostkę do kibla z jogurtem borówkowym): To długa historia
-109-
Fu*uchi: Dlaczego nie było cię na spotkaniu Ogarów? I gdzie do diaska jest Tetcchou?
Junou właśnie wracający ze szpitala (zawiózł tam Tecchou po tym jak ten zeżarł kostkę do kibla z jogurtem borówkowym): To długa historia