🐲Rozdział IV - Japoński dom🐲

20 3 0
                                    


Po 2 godzinach w końcu statek został przycumowany do brzegu. Byliśmy w Inazumie.
-Uhh wreszcie! -odetchnęła z ulgą Xiangling, po czym wszyscy wyszli z pokładu i każdy udał się w swoją stronę.

Szłam z Xiao i Keiko po lesie, w okół można było zauważyć śliczne drzewa wiśni.
Zaczęło się ściemniać, a niebo przybrało przepiękną różowo-pomarańczową barwę.
Szliśmy do naszej "kwatery" (idk jak to nazwać) w której mieliśmy się zatrzymać na kilka dni na potrzebę misji.
-To już niedaleko -powiedział Xiao spoglądając na mapę.

~Skip time~
Gdy już dotarliśmy, staliśmy przed starym japońskim domkiem. Weszliśmy do środka. Każdy miał osobny pokój. Znajdowała się tam też łazienka, kuchnia, przedpokój i niski taras. Poszłam do swojego pokoju.
I zaczełam rozpakowywać swój plecak podróżny. (uznajmy że oni wzięli swoje rzeczy, ale zapomniałam o tym napisać wcześniej xd)
- Idźmy już spać bo jutro czeka nas ważna misja -oznajmiłam stojąc w przedpokoju.
-Masz rację -potwierdziła Keiko. Po czym zamknęła drzwi od swojego pokoju, Xiao zrobił to samo, więc ja również.
(W sumie nawet przytulnie w tym domku) - stwierdziłam.
Przebrałam się w ubrania do spania(tutaj nie wiem jakie ubranie dać więc sama sobie wyobraź jakie chcesz mieć).
Łóżko wyglądało jak tradycyjne japońskie, czyli taki jakby materac leżący na ziemi, poduszka i kołdra. Więc nie bałam się że mogłabym spaść z łóżka w nocy.
Wskoczyłam pod kołdrę do łóżka, spojrzałam na małe okno. Zaczął padać deszcz. Idealnie.
W deszczowy wieczór bądź noc zawsze szybko usypiam. Położyłam się wygodnie, zamknęłam oczy i wsłuchiwałam się w krople deszczu spadające na dach domku i na okno.

Nie wiem czy jest sens dalej pisać tą książkę, bo nikt tego prawdopodobnie nie zauważy ):
Miłego dnia/ wieczoru <3


🐲(Tu kiedyś będzie tytuł) Xiao x reader🐲Where stories live. Discover now