🐲Rozdział II -Rejs🐲

28 3 0
                                    

-HEJ, (T.I) WSTAWAJ!!
-Huh co się dzieje? - pomyślałam zaspana.
-WSTAWAJ ŚPIOCHU!!
Nagle poczułam zimną wodę na swojej twarzy i od razu wstałam.
-Hej, co ty robisz!? - wykrzyknęłam na dziewczynę w brązowych kucykach, trzymającą miskę. To była Hu Tao.
-Nie chciałaś wstać więc chciałam cię obudzić inaczej, hehe -odpowiedziała śmiejąc się.
-Dlaczego mnie w ogóle
obudziłaś?! -spytałam poirytowana.
-Jest już późno to po pierwsze, a po drugie masz przecież dzisiaj wyprawę do
Inazumy -wyjaśniła dziewczyna.
-Nic mi o tym nie wiadomo -odpowiedziałam zdziwiona.
-O Jezu zapomniałam ci powiedzieć
sorki -odparła Hu Tao uśmiechając się niewinnie.
-Ktoś jeszcze że mną tam płynie? -zapytałam.
-Ah tak! Jedzie z tobą jeszcze Xiao, Keqing, Kazuha, Xiangling i jeszcze jedna osoba -powiedziała dziewczyna.
-Okej, a kim jest ta osoba? Znam
ją? -odpowiedziałam.
-Eh też nie wiem kim ona jest. Wiem jedno: jest jakąś znajomą Xiao z Inazumy -odparła.
-Oh rozumiem - odparłam.
-Dobra to ja już idę do siebie, a tobie radzę się zacząć ogarniać bo za godzinę odpływa statek z portu - odpowiedziała Hu Tao puszczając do mnie oczko i wychodząc z mojego domu trzaskając drzwiami.
-NIE ODPUSZCZĘ CI TEJ ZIMNEJ
WODY!! -wykrzynęłam za nią.
(Zaraz... MAM TYLKO GODZINĘ) spanikowałam, byłam cała mokra i musiałam się jeszcze przebrać!
Gdy się przebierałam, myślałam o tej przyjaciółce Xiao.
(Nigdy mi nie mówił, że ma jeszcze jakąś inną znajomą) rozmyślałam (Zaraz, czy ja jestem o niego zazdrosna? Nie napewno nie, to tylko przyjaciel)

~Godzinę później~
Po godzinnym szykowaniu się, wyszłam z domu i zaczełam biec do portu.
(O Boże, nie zdąrzę, nie zdąrzę) zestresowałam się.
Gdy byłam kilka metrów od portu zauważyłam statek Beidou który miał już odpływać, a na nim Kazuha, Xiao, Keqing, Xiangling i... Jakaś dziewczyna.
-Zaczekajcie na mnie!! - krzyknęłam.
-Oh Y/N jesteś! Już myślałam, że się nie zjawisz haha - odpowiedziała Beidou.
-Uhh ledwo zdąrzyłam - wydyszałam po czym weszłam na pokład.
- NO TO RUSZAMY!! - Wykrzyknęła Beidou z uśmiechem na twarzy.
Od razu gdy weszłam na statek podbiegła do mnie Xiangling i Guoba, a za nimi Xiao i Keqing, natomiast ta "nowa" dziewczyna wyglądała za burtę.
- Jak dobrze, że zdąrzyłaś! -uradowała się Xiangling i przytuliła mnie mocno, natomiast Xiao uśmiechną się do mnie lekko, a ja od wzajemniłam uśmiech.
-Tak, ledwo zdąrzyłam heh- odpowiedziałam jej.
-! -Guoba wydał z siebie jakiś dziwny dźwięk ale go nie zrozumiałam (XD).
- On chciał powiedzieć, że się cieszy, że
jesteś - wyjaśniła niebiesko włosa dziewczyna.
- Um rozumiem -opowiedziałam.
Tak właściwie to co robisz na tym statku co, Xiangling? - spytała Keqing.
- Wybieram się do Inazumy po składniki do moich wykwintnych dań! - odparła z dumą dziewczyna.
-Okej rozumiem heh -powiedziała fioletowo włosa dziewczyna.
Nagle podeszła do nas ta dziewczyna (znajoma Xiao).
-Hej, o czym gadacie? -zapytała.
- Tak właściwie to o ni-
-Zapomniałem was przedstawić - powiedział nagle Xiao.
Y/N to jest Keiko, Keiko to jest Y/N. Podałyśmy sobie ręce w ciszy.
(To było trochę niezręczne) -pomyślałam.

Yay, mam już 2 rozdział ^^
Miłego dnia/wieczoru kochani<3

🐲(Tu kiedyś będzie tytuł) Xiao x reader🐲Where stories live. Discover now