1

68 5 1
                                    

Midorkawa Ryuuji szedł korytarzem szkolnym za nim szła dwójką jego najlepszych przyjaciół nie wielką odległością szła druga grupa Kiyama hiroto szedł pierwszy podobnie jak Midorikawa po chwili stanęli przed sobą każdy z nich miał podniesione głowy i patrzyli sobie prosto w oczy reszta przyjaciół patrzyło co sie wydarzy Midorikawa był niższy od Hiroto hiroto bez wachania patrzał na niego z wyższąścią Widzę że podrosłeś drogi Midorikawo powiedział pewny siebie hiroto widzę że dalej jesteś Zwykłym obleśnym chamskim posuwaczem dziewczyny zielonowłosy nie robił sobie nic ze słów czerwonowłosego natomiast na odwrót było z Kiyamom brał te słowa aż za bardzo do siebie ich krótką wymianę zdań przerwała Nie jaką Reina przewodnicząca szkoły i samorządu szkolnego Jest już po dzwonku jak chcecie się umówić to po lekcjach odpowiedziała niebieskowłosa Obie grupy przewróciły oczami I udały się na swoje zajęcia nic wyjątkowego z szkoły wychodził zadowolony Midorikawa razem ze swoją grupką wpadając w kogoś oczywiście na pech musiał się to okazać być kiyama hiroto zielonowłosy przeklnął w myślach
-Nagumo,Trzeci dzień shipowania was a już lecicie na siebie!krzyknął czerwonowłosy przez wypowiadane słowa dostał mocnego kopa od Suzun
-Mido,Ugh jakie z was debile ogarnijcie się bo jeszcze nas ktoś zauważy a ja potem nie będę się tłumaczyć przez waszą głupotę
-Suzu,i za to nas kochasz midoś a teraz chodźcie bo głodny jestem A jak się wkurwię to
-Afuro,lepiej nie kończ wieczny okresie blodyn przeczesał swoje blond włosy
-Hiroto,dobra spokój bo mido ma rację zaraz nas ktoś na kryje a ja wam dupy ratować nie będę
-Kira,przyznajesz mu racje go kochasz kazdy o tym wie i was shipują
-Hiroto,jestem hetero a mido to tylko przyjaciel
-Mido,wypraszam sobie ja mam już piękną dziewczyne na oku zielonowłosy posłał oczko afuro na co blodyn nie co się zarumienił a u hiroto wzbudziło to nie małą zazdrość

~Pozory Mylą~Where stories live. Discover now