Czuje chłód na stopach, najgorsze uczucie jakie może być podczas snu. Poruszam nogami i sprawdzam czy na pewno są w całości zakryte. Nigdzie nie wyczuwam miejsca, z którego mogło by dochodzić zimne powietrze. Wiem jednak że z tak lodowatymi stopami, nie będę w stanie z powrotem zasnąć.
Chwytam palce ciepłymi dłońmi aby je rozgrzać. Po paru sekundach stopy robią się cieplejsze. Wiec kładę się i próbuje z powrotem zasnąć. Jednak po moich nogach czuje lekki powiem wiatru i delikatnie unoszącą się kołdrę. Obciążam kołdrę stopą od środka tak aby się nie poruszała i próbuje zapaść w zapragniemy sen.
W pokoju jednak rozbrzmiewa dziwny głos. Fal? Brzmi jak morskie fale uderzające o brzeg albo kamień. Lekko unoszę powieki lecz z pozycji leżącej nie jestem w stanie nic zobaczyć. Unoszę powoli się na rękach i przecieram oczy. Nie znajduje się w swoim pokoju, pomieszczenie jest pozbawione mebli. A może to jest mój pokój tylko bez mebli? Staram się dokładnie przyjrzeć pomieszczeniu, lecz po ciemku jest naprawdę trudno. Obracam się w bok aby zapalić lampkę na stoliku nocnym, ale go obok również nie ma.
Zaczynam się niepokoić. W pokoju czuć coraz większy chłód spowodowany silniejszym wiatrem, pomimo ze nie ma tu okna ani drzwi. Spostrzegam ze już od dłuższej chwil dźwięk fali jest coraz cichszy. Zamiast tego pojawia się odgłos kapiącej wody, który rozbrzmiewa echem. Zerkam na podłogę i wokół łóżka by dowiedzieć się skąd dobiega kapanie, jednak dźwięk wszędzie jest tak samo intensywny. Podnoszę głowę i wstrzymuje oddech z lekkiego przerażenia.
Na przeciwnej ścianie pojawiło się lustro. Ogromne lustro. Jego rama była złota i przepełniona detalami, co nadawało mu bardzo elegancki wygląd. Zaczęłam przyglądać się swojemu odbiciu, lecz odrazu było coś w nim dziwnego. Moja postawa była wyprostowana natomiast w rzeczywistości byłam oparta o lewą rękę, a ciało miałam lekko pochylone w lewą stronę. Przyglądałam się swojemu odbiciu coraz bardziej i coraz dogłębnie. Przypominała mnie z kilka lat wstecz. Moje włosy teraz są lekko rozjaśnione delikatnymi pasemkami zaś w odbiciu mają bardzo ciemny brąz. Odbicie ubrane jest w piżamę, której już dawno nie posiadam. Pamietam ją dokładnie bo uwielbiałam ją za czasów gimnazjum. Była lekko różowa w małe delikatne chmurki. Teraz na sobie miałam zwyczajną za dużą bluzkę.
Postać w odbiciu może i przypominała mnie ale nie była mną, a na pewno nie teraźniejszą. Z pewnością jest to sen w którym przypominam sobie o przeszłości. Skoro to sen to mogę się z niego wybudzić. Lekko łapie za skórę ręki i szczypie ją palcami. Postać zachowuje się tak samo jak ja, powtarza każdy mój ruch.
- Czemu patrzysz na mnie z takim smutkiem? - słyszę z lustra a gdy orientuje się, że to postać z odbicia przechodzą mnie ciarki.
Widzę jak ruszają jej się lekko kąciki ust tak jakby chciała się uśmiechnąć, ale w połowie się zatrzymuje i widzę na jej twarzy tylko delikatny uśmiech.
Prawą ręką szczypie paznokciami lewy nadgarstek. Czuje jak pot powoli zalewa moje plecy. Boje się. Sama nawet nie wiem do końca czego. Albo kogo. W końcu chwytam o recepturową gumkę na nadgarstku i naciągam ją mocno. Twarz odbijająca się w lustrze spogląda w tamtą stronę a następnie wraca spojrzeniem na moją twarz. Widzę jak powoli jeszcze bardziej się uśmiecha. Gumka nadal jest naciągnięta, nie puszczam jej, obserwując zachowanie postaci.
Uśmiech staje się coraz większy aż przybiera nie naturalnie karykaturalny rozmiar. Przeraża mnie ten widok. Kąciki ust sięgają jej prawie do oczu, a mnie przechodzą ogromne dreszcze. W pewnym momencie puszczam gumkę i czuje jak momentalnie zamykają mi się oczy. Powoli odpływam, a wszystko wokół mnie staje się rozmazane. W zamglonych oczach widzę tylko jak odbicie w przyspieszonym tempie przestaje się uśmiechać. Nie widzę już jej twarzy dokładnie ale wiem ze uśmiech znikł. Uderzam o poduszkę i czuje jak powietrze zlatuje mi z płuc. Jak długo wstrzymywała oddech? Minutę? Pięć? Dwadzieścia? Mój umysł powoli odlatywał, ale w oddali czuje na ciele pulsacje, dochodzą z ręki a konkretnie z nadgarstka. To ból.
Ból który uwolnił mnie od strachu.
YOU ARE READING
Overflow
Teen FictionDla ludzi którzy opowiadają piękną bajkę a żyją w koszmarze. Ostrzeżenie! Książka zawiera brutalne sceny przemocy, znęcania się oraz morderstw. Zawarte w niej treści mogą wywołać silne emocje i okazać się traumatyczne dla wrażliwych czytelników. Ni...
