Preferencje - Boku no Hero Academia

Jakiego jego widoku już nigdy nie zapomnisz

Katsuki Bakugou:

Jednego dnia rodzice poprosili Cię byś przyjechała do domu na popołudnie, by zając się swoją młodszą siostrą pod ich nieobecność. Wzięłaś ze sobą do pomocy Bakugou. Trochę się tego obawiałaś, ale zostawiłaś na chwilę nastolatka z dziewczynką samych żebyś mogła skoczyć szybko do sklepu. Tego, co zastałaś po powrocie w życiu się nie spodziewałaś. Mianowicie ujrzałaś chłopaka w różowej koronie pijącego herbatkę razem z Twoją siostrą i kilkoma misiami przy małym stoliczku. Dziękowałaś bogu, że udało Ci się uchwycić ten moment na zdjęciu.

Izuku Midoriya:

Mama Izuku zadzwoniła do chłopaka z prośbą. Robiła w domu porządki i chciała żeby nastolatek przyjechał i przejrzał swoje stare rzeczy. Zaoferowałaś, że wybierzesz się razem z nim, może się na coś przydasz. Kiedy byliście na miejscu Deku przyniósł do swojego pokoju kilka kartonów i zaczęliście je porządkować. Okazało się to świetną zabawą, bo co chwilę śmialiście się razem z kolejnej nowo znalezionej rzeczy. W pewnym momencie musiałaś wyjść do toalety więc zostawiłaś chłopaka samego pośród góry przedmiotów. Wróciłaś do pokoju zajęta sprawdzaniem czegoś w telefonie. Jednak kiedy zastałaś kompletną ciszę podniosłaś wzrok znad urządzenia. Twoim oczom ukazał się znieruchomiały na Twój widok Midoriya, do połowy ubrany w jakąś swoją dziecięcą piżamę z All Might'em. Na dodatek, gdy nastolatek próbował z niej wyjść to zakończyło się to spektakularnym upadkiem na środku pokoju. Długo po tym nie mogłaś przestać się śmiać.

Shoto Todoroki:

Zostałaś zaproszona na kolację do domu rodzinnego Todorokiego. Niezwykle stresowałaś się tym spotkaniem, bo wiedziałaś, że relacje w rodzinie chłopaka są...nieco inne niż w Twojej. O dziwo wszystko udało się bez problemu. Byłaś w trakcie ubierania na siebie płaszcza i odwróciłaś się, by sprawdzić czy nastolatek również szykuje się do wyjścia. Zamiast tego ujrzałaś natomiast jak Shoto przytula się na pożegnanie ze swoim ojcem i zaraz rusza w Twoim kierunku aby otworzyć drzwi wejściowe. Byłaś w szoku gdy nagle usłyszałaś dźwięk budzika dobiegający z Twojej szafki nocnej. Minęła chwila nim uświadomiłaś sobie, że to co widziałaś było jedynie snem. Jednak był on tak realistyczny, że na pewno nie zapomnisz tamtego widoku.

Hitoshi Shinsou:

Leżeliście z nastolatkiem na łóżku w Twoim pokoju. On przeglądał coś na telefonie, a Ty bawiłaś się jego włosami zerkając mu przy okazji przez ramię na komórkę. W pewnym momencie wpadł Ci do głowy wspaniały pomysł. Podniosłaś się i podeszłaś szybko do jednej z szafek. Chłopak patrzył na Ciebie z zaciekawieniem. Kiedy obróciłaś się w jego stronę trzymając w dłoniach szczotkę oraz parę gumek do włosów, na jego twarzy wymalowało się przerażenie. Shinsou od razu zaczął głośno protestować, ale kazałaś mu siedzieć cicho i się nie wiercić. Na początku nie miałaś zbytnio żadnego pomysłu więc bawiłaś się i eksperymentowałaś z fioletowymi włosami. W końcu postanowiłaś zrobić dwie kitki po bokach. Kiedy skończyłaś Hitoshi obrócił się twarzą do Ciebie z wielkim grymasem niezadowolenia. Ty za to ucieszona zaczęłaś mu robić zdjęcia. W końcu Shinsou w uczesanych włosach to nie jest zbyt częsty widok.

Ejirou Kirishima:

Niedawno dostałaś smutne wieści o śmierci Twojej babci. Byłaś z nią dość blisko więc ta informacja bardzo Cię przybiła. Dziś miał się odbyć pogrzeb, a Ty byłaś właśnie w trakcie szykowania się na niego. Nie mogłaś się zdecydować co na siebie założyć dlatego już od piętnastu minut stałaś przed otwartą szafą, a na ziemi za Tobą leżała całkiem spora górka ubrań. Kirishima oczywiście był cały ten czas z Tobą, podnosząc Cię jakoś na duchu. Kiedy zauważył, że znowu się rozpłakałaś czym prędzej podszedł zamykając Cię w ciasnym uścisku. Wpadł wtedy na pewien pomysł. Kiedy już zupełnie się uspokoiłaś i wróciłaś do swojego poprzedniego zajęcia nastolatek zaczął grzebać w ciuchach leżących na podłodze. Po chwili zawołał żebyś na niego spojrzała. Odwróciłaś się trochę niechętnie, bo wiedziałaś, że nie masz już za dużo czasu, ale zaraz na Twojej twarzy pojawił się szeroki uśmiech. Ejirou szedł w Twoją stronę niczym modelka na wybiegu, ubrany w Twoją czarną, krótką spódniczkę i koszulkę, która była zdecydowanie na niego za mała. Ten widok naprawdę poprawił Ci humor.