Prolog

6.5K 589 44
                                    

Dla każdego, kto kocha wątpliwie moralnych bohaterów.

REED

Dwa lata wcześniej

Wyrzuciłem niedopałek i przydeptałem go ciężkim butem. Odkąd pojawiłem się przed domem otoczonym białym płotem, nawet na moment nie oderwałem spojrzenia od okna. A właściwie od blondynki siedzącej na parapecie w jednym z pokoi na pierwszym piętrze.

Czytała ze skupieniem książkę. Nie interesowała się nikim ani niczym. Ani razu nie odwróciła wzroku od kartek. Była tak spokojna i obojętna na wszystko, co się wydarzyło i do czego doprowadziła, że z każdą chwilą jej nonszalancji wzbierała we mnie jeszcze większa złość, a pragnienie zemsty rozpalało mnie od środka jak pieprzona zapałka opary benzyny.

Rozluźniłem zwinięte w dłonie pięści – nawet nie wiem, kiedy je zacisnąłem – i wyciągnąłem z kieszeni telefon, żeby po chwili wystukać krótką wiadomość. A potem obserwowałem, jak dziewczyna sięgnęła po swoją komórkę. Ekran rozświetlił jej nieskazitelną twarz, podczas gdy ze skupieniem odczytywała mojego SMS-a. Patrzenie na to, jak urządzenie wyślizgnęło jej się spomiędzy palców było cholernie satysfakcjonujące, ale ani trochę nie uciszyło pragnienia pogrążenia tej małej dziwki i zniszczenia jej życia.

To był dopiero początek.

Ja to wiedziałem.

I ona teraz już też była tego świadoma.

„Wiem, że Ty za tym stoisz. Zniszczę Cię, Charlie Walker. Odliczaj dni do mojego powrotu".

#werejustenemieslmb

we're just enemies / 01.05.2024Where stories live. Discover now