Kłótnia

191 6 1
                                    

Gdy sie obudziłam była 6:00 nie wiedziałam czemu tak wcześnie wstałam i w dodatku wyspana.
poszłam do łazienki sie umyć i ogarnąć jak wyszłam Bartek jeszcze spał więc zrobiłam dobie herbate i usiadłam na krześle.

B-wstałem
y/n-no nareszcie
B-możemy pogadać
y/n-no jasne
B-pamiętasz jak wyszliśmy razem do restauracji
y/n-ostatnie co pamiętam to,to jak wyszliśmy z restauracji
B-bo...
y/n-co?
B-wtedy wyznałem ci miłość ale...

gdy to usłyszałam nie odezwałam sie żadnym słowem i czekałam aż dokończy

B-teraz eee nie wiem jakie są moje uczucia do ciebie i... zastanawiam sie czy nie wrócić do majki
y/n-... bartek nie wiem co powiedzieć na to pierwsze zdanie ale ty naprawdę chcesz wrócić do majki?! ty tak na serio
B-tak
y/n-chcesz wrócić do tej szm@ty?!
B-nawet jej tak nie nazywaj!
y/n-nie widzisz tego że ona jest toksyczna?
B-nie jest toksyczna tylko ty jesteś toksyczna!
y/n-ja?!
B-tak ty! zwracasz mnie przeciwko jej
y/n-Bartek czy ty sie dobrze czujesz?
B-tak wiesz co żałuje że cie poznałem!

po czym wyszedł z pokoju i gdzieś poszedł co ja robię źle chce go tylko uchronić od niej ale dobra to jego decyzja.
przez resztę dnia nie odzywaliśmy sie do siebie
a ja cały czas czekałam aż mnie przeprosi.

23:23

wyszłam na balkon miałam poprostu ochotę
skoczyć i skończyć to wszystko
ale wszedł Bartek.

y/n-czego chcesz
B-nawet o tym nie myśl
y/n-o czym
B-o tym żeby skoczyć
y/n-...
B-wiem jakie masz problemy
y/n-od kogo
B-domyśliłem się przez twoje blizny
y/n-nie lubię o tym rozmawiać
B-okej rozumiem a tak wogule chciałem przeprosić wiesz jak emocje wpływają na człowieka
y/n-mhm
B-możemy poprostu o tym zapomnieć
y/n-no dobra

przytuliłam sie do niego ale nadal czułam smutek.

dzień wyjazdu

y/n-szkoda że już wyjeżdżamy posiedziałbym sobie tu jeszcze .
B-no niestety wszystko co dobre szybko sie
kończy
y/n-ej nie wszystko
B-co masz na myśli
y/n-noooo... naszą przyjaźń przecież sie nie skończy
B-skończy za niedługo.
mruknął pod nosem z lekkim uśmieszkiem
(chyba wiadomo o co chodzi-Autorka)
y/n-co mówiłeś?
B-nie nic
y/n-dobra ide sie pakować
B-okej

po spakowaniu

K-gotowi
Wszyscy-tak!
K-no to chodźmy do busa

W samolocie

B-wiem że już wszystko między nami dobrze ale chciałbym cie jeszcze raz przeprosić
y/n-Bartuś naprawdę nie musisz mnie już przepraszać
B-dobra ale na pewno nie jest ci smutno
nie chce żebyś była smutna
y/n-napewno, nie musisz sie o nic martwić
B-a tak wogule to może jak wrócimy do polski to pójdziemy na mini golfa?
y/n-ej dobry pomysł to możemy pójść.

już w domu Genzie
03:57

y/n-dobra ja sie nawet nie przebieram ide spać dobranoc
B-dobranoc

-/-/-/-/-/-/-/-/-/-/-/-/-/-/
Dzisiaj taki krótszy rozdział bo tak jakoś weny nie miałam
509 słów

Bartek x y/n💙💜Waar verhalen tot leven komen. Ontdek het nu