Rozdział 8

5.1K 357 1
                                    

Dzisiaj dopiero środa. Zdecydowałam, że ubiorę się dziś seksownie dla skarba. Boże czy ja naprawdę dla niego rezygnuje ze zwykłych jeansów? Co on ze mną robi? Zdecydowałam, że założę czarne legginsy obcisłą bluzeczkę czerwoną i ramoneskę. Kiedy weszłam do szkoły od razu przylecieli do mnie moi przyjaciele.
- Wow kicia co dziś się stało? - Zapytała Vicki przykładając mi rękę do czoła
- Makijaż, wdzianko... Ona się szykuje na seks!!- krzyknął ZA GŁOŚNO Liam
- Boże, zamknij morde!- warknęłam- niby z kim idioto bez mózgu?!
- Oj ty już sobie znajdziesz kocico- mruknęła Vic ciągnąc mnie do klasy i co dostałam?
Od: Skarb
Godzina:7:45
" Maleńka dlaczego mi to robisz? Wyglądasz jak bogini... NA JAKI SEKS SSIĘ WYBIERASZ?!?!?!"

Do: Skarb
Godzina:7:46
" Wiedziałam, że cię podniecę ;*. Na seks? Tylko z tobą ;*"
Pisząc tego smsa uśmiechnęłam się, naprawdę chciałabym go poznać...

Od: Skarb
Godzina: 7:47
" Dziękuję *.*... Ale czy zdajesz sobie sprawę co teraz zrobiłaś z moim kutasem?"
- Czego się tak szczerzysz?- zapytał Liam
- Nic cicho siedź- odparłam
Do:Skarb
Godzina:7:50
" Mmm chciałabym to zobaczyć... "

Od: Skarb
Godzina:7:50
" Olivio Dark przestań mnie prowokować... "

Do: Skarb
Godzina: 7:51
" A może oto mi chodzi? Chciałabym cię poznać :)"

Od: Skarb
Godzina: 7:52
" Znasz mnie :). I nie bardzo lubisz.... :'("

Do:Skarb
Godzina: 7:53
" Jak to nie lubie? Lubie cię i to bardzo... Powiedz mi kom jestes, prosze"

Od: Skarb
Godzina: 7:54
" Teraz tak, ale jakbym ci powiedział kim jesteś to byś przestała mnie lubić... "

Jak on tak może mówić? Kim on jest, że niby go tak nie lubię... W klasie denerwują mnie tylko troje takich...
Hammond, Davidson i Malik.
1) Gej
2) Totalny pasztet i gruby
3) Przystojny i...
JEZU TO JEST MALIK!
Hammond jest blady a Malik ma ciemniejszą karnację... O mój boże....

I jak sie podoba ten rozdział? Proszę o kom albo gwiazdki ;**

Nieznajomy czy ukochany...?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz