Anya x Damian. Szkoła pełna przygód

Rozdział 13 Jestem DEBILEM

Pov. Anya

Po tym zdarzeniu nie wiedziałam czy mam sie śmiać z tego co się stało czy płakać. Na lekcjach nie mogłam się skupić a Becky dziś nie było bo musiała wyjechać gdzieś z rodzicami. Jak był obiad Shota do mnie się przysiadł i zaczoł jeść swòj obiad, a ja siedziałam i patrzyłam się w Damiana jakbym nie miała czegoś innego do roboty.

Shota- Ej żyjesz?

Anya- Tak tak żyje...

Shota- Czemu nic nie jesz. Nawet nie zjesz swoich orzeszkòw?

Anya- Nie mam ochoty na jedzenie.

Shota- Weź coś zjedz.

Anya- Eh dobra. Może chcesz się spotkać dziś o 14:20 w kawiarni?

Shota- TAK! Powiedział chłopak bardzo ale TO BARDZO GŁOŚNO że wszyscy się na nas spojżeli a wszczegòlności Damian z jego kumplami i Fankami.

Pov Damian

Jem sobie spokojnie obiad asz nagle słysze głośne TAK i chciałam wstać i tą osobe uderzyć lub pogrozić że zniszcze  mu życie JEŻELI SIE NIE ZAMKNIE bo do tego jestem skłonny ( Tak Damianie jesteś Bad boyem XD). Po chwili wszyscy gapili się w BlOnDaSiA i w Anye CZEKAJCIE ANYA SIEDZI Z LALUŚIEM?! Prawie się zaktusiłem śliną kiedy ich zobaczyłem, a blondaś zaczoł wszystkich przepraszać za to że sie wydarł i powiedział że możemy wròcić do jedzenia itp a ja patrzyłem się w strone Lalusia i Anyi. Chłopak zaczoł się śmiać a Anya uderzyła głową w ławke. Stwierdziłem że dziś mam ważną misje i ona nazywa się ,,NIE DOPUŚCIĆ BLONDASIA DO KSIĘŻNICZKI". Byłem dumny z tego heh. Nagle Emil wyrwał mnie z moich myśli pytaniem.

Emil- Damian dla czego zaczołeś mòwić szeptem o Forger?

Damian- E-e-e no em.

Ewan- Emil ty debilu przecież Pan Damian pewnie wymyśla plan żeby jakiś żart zrobić Forger i Blackbell.

Emil- Pewnie tak.

Damian- No taka tak. Hehe

Dzięki Ewan uratowałeś mnie z opresji. Co by sie stało gdyby Emil by sie o tym dowiedział z Ewanem. Pewnie by się ze mnie śmieli.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hejka! Sorki że mnie tak długo nie było ale nie miałam weny do pisania i też miałam lenie XD