ShigaDabi [One-Shoty]

Nieporozumienie

(Uniwersum bez mocy!)

Już nigdy w klasie Historycznej nie będzie rysunków z genitaliami na ścianie. To Tomura mógł wiedzieć zdecydowanie, koniec o wiele za głośnych kłótni i innych szokujących akcji. Najstarsza klasa Technikum właśnie miała swój ostatni dzień w tej ponurej, a jednak ciekawej placówce. On do tej szczęśliwej grupy nie należał więc musiał siedzieć jeszcze rok, patrząc jak nowa gmara pierwszaków zajmuje ich miejsca tworząc całkowicie inną historię. Tenko trzymał się zawsze na uboczu więc nie miał żadnych przyjaciół z którymi mógłby się pożegnać, był typem samotnika który podczas każdej przerwy szedł do biblioteki i grał na swoim telefonie lub czytał książkę kryminalną. Większość ludzi żartowało że kiedyś przyjdzie do szkoły ze strzelbą i ich wszystkich pozabija, ukazując swoją maniakalną naturę seryjnego mordercy. Na to się nie zapowiadało, chociaż pewną wiedzę z książek już miał. Ale to właśnie dlatego zdziwił się gdy ktoś naruszył jego spokój na jednej z przerw, podniósł leniwie głowę widząc że nad nim stoi chłopak.

-Hej Shigaraki. -Przywitał się Keigo, przeczesał przy tym swoje blond włosy niechlujnie zaczesane do tyłu. Jednak dużo bardziej w oczy rzuciła się jego modna żółta bluza z równie dobrze dopasowanymi białymi spodniami, wyglądał jak większość chłopaków z magazynów modowych. -Mam pewną prośbę.- Dodał i przysiadł się tuż obok Shimury.

Obecność Hawksa była ostatnią rzeczą jaką na dziś się spodziewał młodszy, pomimo że byli w tym samym roczniku zamienili słowo może raz. Takami był bardzo popularny nawet wśród starszych uczniów w odróżnieniu od Shigarakiego który ledwo był zauważalny. Jedyną rzeczą którą łatwo było zapamiętać były niebieskie farbowane włosy do ramion, niestety one nie wtapiały się w tłumie.

-Jaką dokładnie?- Odpowiedział lekko zmieszany, unosząc przy tym pytająco brwi.

-Bardzo potrzebuje dać te karteczkę jednemu chłopakowi, trochę głupio mi podejść więc myślałem czy ty byś nie mógł tego zrobić za mnie. -Wyszczerzył się prosząco, jednak sceptyczny wyraz twarzy rozmówcy lekko ostudził jego zapał. - No bo on jest w ostatniej klasie a ciebie ledwo kto zna, raczej się już nigdy nie zobaczycie i tak. - Sprostował jakby to miało w czymkolwiek pomóc.

Tomura teatralnie przewrócił oczami, czy oni byli w pierwszej klasie aby wysyłać sobie liściki? Poza tym nie chciał wpaść w jakieś tarapaty, może na tej karteczce był zapisany numer do jakiegoś dilera czy czegokolwiek co mogłoby go wrobić w coś gorszego. Lepiej też wspomnieć że przez swoje czerwone podkrążone oczy i ciemne ubrania wyglądał trochę jak ćpun, tylko trampki miał ładnie zadbane. Tenko przyjrzał się kartce i zauważył na niej mały uśmiech, uniósł wargę mając ochotę się przez to roześmiać.

-Po pierwsze powinienem być teraz obrażony, a po drugie nie bawię się w podchody. Daj to jakiemuś twojemu minionkowi do przekazania. - Westchnął a Hawks zagryzł od środka policzek, mógł się spodziewać że ten nie poda mu pomocnej dłoni.

-Jeśli mi pomożesz mogę się odwdzięczyć, postawię ci alkohol lub papierosy. To nic nielegalnego, gdybym mógł to poprosił bym kogoś z moich znajomych ale wtedy zaczęłyby się pytania a to prywatna sprawa. - Powiedział dodając do tego trochę większej dramaturgii niż by wypadało, choć nikt nie wątpił że charyzmatyczny to on nie był.

-A do kogo mam ją niby dać? - Zapytał całkowicie zniechęcony, jednak był także na tyle spłukany że o alkoholu mógłby zapomnieć na co najmniej miesiąc.

-Do Touyi Todorokiego.- Keigo zagryzł wargę.

Shimura nie zwrócił na ten gest uwagi gdyż jego myśli zajmowała teraz inna osoba, Touya był jednym z bardziej zauważalnych osób pomimo tego iż także trzymał się z daleka od ludzi. Cała szkoła znała Dabiego chociaż z widzenia, czarne włosy ułożone na lakier oraz duża ilość kolczyków na twarzy była jego znakiem rozpoznawczym. Do tego niebieskie oczy i tatuaże biegnące od szyi do nadgarstków, dyrekcja nie chciała się mieszać w jego wygląd ponieważ miał za ojca naprawdę bogatego polityka. Shigaraki nie rozmawiał nigdy ze starszym choć kilka razy udało mu się zobaczyć jak ten zatrzymuje na nim wzrok, najpewniej przypadkowo bo za bardzo nad tym nie rozmyślał. Każdy jednak wiedział iż Todoroki jest gejem, może Hawsk też nim był skoro miał jakąś sprawę do niego.