Zrobiłam sobie reorganizacje biblioteczki. I na półkę z Tolkienem dałam Opowieści z Narnii. Moja mama przychodzi do mojego pokoju, patrzy na tą biblioteczkę i nagle do mnie takie:
- Ej czemu dałaś Opowieści z Narnii do Tolkiena?
No to ja się patrzę na nią, jakby powiedziała najbardziej oczywista rzecz na świecie. I obrażonym tonem mówię jej:
- Żeby uczcić przyjaźń tych cudownych pisarzy.
Popatrzyła się na mnie jak na debila i se poszła.I piękne zdjęcie Golluma w mediach.
Bałagan powiedzcie mi czy to jest normalne, że lubie Smeagola, a nienawidzę Golluma?
Good bye maj preszyssss
VOUS LISEZ
(nie)Idealne życie Tolkienite
FanfictionHistorie z mojego życia w większości związane z LOTR i TH Ja was błagam nie zabijajcie mnie za to, że zaczynam kolejną „książkę" nie kończąc poprzednich.