Part 2

5.3K 370 48
                                    

Byłam już na lotnisku w Sydney. Stałam sama przy wyjściu z walizką. Czekałam już na nich około dwudziestu minut i martwiłam się o nich. Bałam się. Jestem tysiące kilometrów od domu w obcym mi kraju do tego sama.

Po chwili dostrzegłam czterech chłopaków zmierzających w moją stronę z ochroniarzem. Tak to 5 Seconds of Summer. Chłopcy w których się zakochałam.

Podbiegłam do nich. Ochroniarz wziął zaniósł moją walizkę do auta a reszta chłopaków przytuliła się do mnie i przywitała.

Fangirl Goals.

Przedstawiłam im się i zaraz już siedzieliśmy w aucie jadąc do ich domu. Było to okropnie dziwne a za razem ekscytujące uczucie siedzieć obok swoich idoli . Do tego będziemy razem przez cały tydzień. Ciekawe gdzie będę spała.

Chłopacy rozmawiali i śmiali się podczas gdy ja wstydziłam się cokolwiek powiedzieć.

-Eileen? - spytał Michael. - Co jest? Czemu nic nie mówisz? Nie cieszysz się?

-Tak i to bardzo. Po prostu się wstydzę.

-Nie musisz się przy nas wstydzić. - przytulił mnie Hood. - To raczej my się powinniśmy wstydzić. Pacz zachowujemy się jak dzieci.

-Wstydzę się mojego akcentu. - zakryłam twarz dłonią.

-Skąd jesteś? Wiesz my nie załatwialiśmy biletów więc nie wiemy skąd przyleciałaś.

-Finlandia.Helsinki.

-Ey ale bardzo dobrze mówisz po angielsku. Czego się tu wstydzić?

-Moi dziadkowie są anglikami i mówią tylko po angielsku. Od małego mówię po dwóch językach. Ale po rodzinie mamy mam fiński akcent.

-Ja uważam że to urocze jak mówisz.

-Dzięki Ash. - nie chce wiedzieć jak bardzo wtedy czerwona byłam.

Później dalszą część drogi nie rozmawialiśmy. Parę razy tylko przyłapałam Hemmingsa na gapieniu się na mnię. Raz nawet złapaliśmy kontakt wzrokowy.

- - -

Byliśmy już na miejscu. Staneliśmy przed dużym domem. Z tego co wiem jest tam również basen.

Wyciągnełam walizkę z bagażnika którą po chwili wziął Michael. Weszliśmy do domu i od razu poszliśmy do salonu.

Niepewnie usiadłam na kanapie a chłopacy dosłownie na nią skoczyli tak że podskoczyłam.

-To co będziemy robić? - spytałam.

-Będziemy siedzieli cały dzień w basenie

-Nie wziełełam stroju.

-Pójdziemy na zakupy. - zaproponował Hemmings. - kupimy ci.

Nie byłam pewna czy chcę żeby chłopaki wydawali na mnie pieniądze ale z drugiej strony nie chciałam siedzieć sama na leżaku podczas gdy oni świetnie się bawią w basenie.

-Zgoda. - odpowiedziałam.

-To choć. - powiedział Michael ciągnąc mnie w stronę wyjścia. Reszta chłopaków pobiegła za nami.

Teraz się zastanawiam czy to był dobry pomysł. Będą mnie chcieli pewnie zobaczyć w stroju. Poziom czerwoności lvl dziewięć milionów.


Fangirl / Luke HemmingsWhere stories live. Discover now