Ta spokojna kropla która spływa mi po czole
Zapach kwiatów w mym ogrodzie
Białe róże już w wazonie
Pszczoły gnają mimochodem
Piękny widok na balkonie
Wszyscy ludzie na przyjęcie
Wszyscy gnają równym chodem
Wiadomości gdzieś w melodii
Nikt nie słucha jej uważniej
Smyczek zagubiony w tle
Wznieśmy toast za przyjaźnie
By piękniejszym stał się sen
By nie myśleć już rozważnie