byl juz piatek co oznaczalo ze jongho dzisiaj idze na "randke"
chlopak byl w swoim domu i siedzial sobie w pokoju
nagle uslyszal dzwonek do drzwi
poszedl w ich strone i je otworzyl
-poson sie bo to jest na prawde ciezkie-powiedzial wooyoung z kiloma torbami
-a to jest moj kolega park seonghwa mamo to jest jongho-powiedzial woo przedstawiajac
-milo mi cie poznac-powoedziala seonghwa podajac mu reke
-o jezus yunho mial racje jestes na serio bardzo slodki-powuedzuala zszokowana seonghwa
-na prawde tak mowil?-zapytal sie zdziwiony jongho
-asiii mialem to trzymac w tajemnicy no ale przepraszam mi nic nie mozna powiedziec-powiedziala seonghwa uderzajac sie lekko w czolo
-dobra chlopaki i dziewczyno miusimy przygotowac naszego poeknego kawalera na wyjscie ze swoim ksieciem-poweidzial wooyoung przerywajac im ta cala rozmowei posluchali sie woo
seonghwa zajmowala sie troche makijazem ale wooyoung wiecej i mowila co yunho najbardziej lubi
po zrobieniu makijazu to musieli mu jakies ubranie wybrac
-yunho lubi sweterki?-zapytal sie woo seonghwy
-kocha-powiedxiala seonghwa popijajac kawe
-jak dobrze ze masz ich pod dostatkiem-powiedzial wooyoung patrzac na kazdy sweter z osobna
-a jakie jest jego ulubione zwierze?
-pies albo niedzwiedz
-jongho jest juz niedzwiedziem-powiedzial sam do siebie wooyoung
-a kolor jaki?
-wszystkie-powoedziwla seonghwa nie zastanawiajac sie nawet
-mysle ze ten bedzie dobry-powiedzial woo dajac jongho sweter z psem w kremowym kolorzejongho poszedl z tym wszystkim do lazienki i przebral sie i wrocil do chlopakow
-awwwwwwwwww-powiedzieli razem gdy zobaczyli jongho
-jak ty slodko w tym wygladasz zaraz sie chyba poplacze-powiedzial woo powstrzymojac sie od "placzu"
-awiec yunho lubi taki slodkich chlopakow-powiedziala seonghwa przygladajac sie jongho
-podoba ci sie to wszystko?-zapytal sie wooyoung
-tak jest wszysko dobrze-powiedzial jongho
-a moze na to jeszcze plaszcz? jest zimno na dworze chyba nie chcesz zeby jongho byl chory?-zapytala sie seonghwa puszczajac oko do wooyounga
-nie mysle ze nie trzeba-powiedzial wooyoung rozumiejac co seonghwa miala na mysli
-jestes pewny?-zapytala sie seonghwa
-tak jestem na 10000% pewny-powiedzial wooyoungjongho tylko patrzy na nich nie wiedzac co maja na mysli
a chlopaki nadal do siebie mowilijongho popatrzyl sie na godzine byla jux 14:30 a on mial tam byc juz na 15
-jest juz 14:30 a ja tam mam w jakies 40 minut-powiedzial jongho a chlopaki bardzo szybko zareagowali
-TO CZEMU TY NAM TO DOPIERO TERAZ MOWISZ???-zapytal sie wooyoung
-PRZECIEZ NIKT STAD NIE MA ANI PRAWA JAZDY ANI NIC-powiedzial nadal krzycac
-SPOKOJNIE JA MAM KOLEGE ON MA PRAWO JAZDY NIE PANIKUJ WOO-powiedziala seonghwa uspokajajac wooyounga
-a kto to?
-mingi
-to ten co yunho sie w nim podkochiwal?
-no ale pozniej powiedzial ze nie jego typ ze to bylo tylko zauroczenie i takie tam-powiedziala seonghwa przewracajac oczami
-a on ma kogos?
-mingi czy yunho?
-no ten mingi?
-tak jakiegos malego chlopaka ktory rapuje on mial cos na h
-hongjoong?
-no tak a skad wiesz?
-nie pytaj a nie wiem zadzwonisz do tego kolegi albo napiszesz?
-aaa no tak no zadzwonie-powiedziala seonghwa wyciagajac telefon i dzwoniacpo rozmowie seonghwa powiedziala ze mingi bedzie za 10 minut i ze pojdzie z jongho poniewaz on nie zna mingiego i bedzie mu yroche niezrecznie z nim samemu jechac
tam jeszcze troche bardziej wyszykowali i gdy tylko zadzwonil dzwonek to chlopaki szybko wyszli z domu i poszli w strone auta i jechali
gdy juz dojechali to jongho podziekowal i wyszedl z auta a seonghwa zostala pozniewaz yunho juz stal przy wejsciu do kawiarni
jongho popatrzyl sie jeszcze raz na siebie i swoj makijaz i podszedl do yunho
-hejka-powiedzial jongho lekko zawstydzony
-hejka bardzo ladnie wygladasz-powiedzial yunho patrzac na jongho
-dziekuje...-powiedzial zawstydzony jongho i wszedl do kawiarni a yunho za nimpodeszli do wolnego stolika i zamowili kawy jedna americano a druga caramel macchiato i czekali
w miedzyczasie rozmawiali ze soba o glupotach i poznawali siebie bardziej
jongho dowiedzial sie ze yunho ma mlodszego brata i ze ma zwyczaj do gryzienia napoi (co najlepsze to to sa fakty XD)
a yunho dowiedzial sie ze jongho jest leworeczny i ze duzy apetyt (to tez sa fakty XDDD)
chlopaki dostali swoje zamowienia zaplacili kazdy za swoje zamownienie i wyszli
skierowali sie w strone parku
weszli do niego caly czas gadajac o jakis niepotrzebnych rzeczach
chlopaki zauwazyki ze zaczyna robic sie pochmurnie i chyba zaraz bedzie padac no a jongho rzeczywiscie nie wzia tego plaszczu o ktorym mowili wooyoung i seonghwa wiec nie mial pod czym sie schowac
jeszcze chwile sobie pochodzili i rzeczywiscie zaczelo padac
yunho zauwazyl ze jongho nie przy sobie jakiegos okrycia wiec jako ze mial bluze z kurtka to zdja z siebie kurtke i dal ja jongho i zalozyl mu kaptur i sam zrobil to samo
jongho czujac to wszystko zaczerwienil sie i to bardzo ale dobrze ze mial kaptur bo nie bylo tego widac ale yunho wiedzial po zachowaniu jongho ze jest zawstydzowny wiec zasmial sie do siebie
____________________________
hellooooooooooo nie bylo mnie dlugo no ale ni umialam napisac tego
jongho ja fan
DU LÄSER
jaką chcesz książkę? {2ho}
Novellerjongho nie umial znalezc swojej ksiazki i przystojny mezczyzna mu w tym pomaga