Opisówka

654 42 18
                                    

Maciek odrazu po zobaczeniu posta wrócił ze sklepu i odrazu wszedł do domu bez ściągania z siebie kurtki i butów.
Wszedł do salonu a tam Patryk siedział i palił, odrazu podbiegł do niego i wyrwał mu papierosa z ręki.

—Kurwa Patryk! Dlaczego to robisz!? Dlaczego się trujesz!?

— co ty robisz!? Oddaj to. — wstał i wyciągnął ręke.

— piłeś — bardziej stwierdził niż spytał.

— Nie, a nawet jeśli to nie powinno cię to interesować

— powinno! — udał się do zlewu i zgasił papierosa oraz wyrzucił go.

Patryk spojrzał na niego zly i wrócił do salonu, wziął paczkę papierosów i wyciągnął jednego.

Maciek odrazu mu wyrwał to z ręki.

— Nie będziesz się kurwa truć

—... — nic nie powiedział tylko usiadł na kanapie przerwacając oczami.

Niebieskooki spojrzał na niego smutny.

— dziwne że mnie ni wysimales

— Niby za co miałbym?

— za to że się w tbie zakochalem

— co jest śmiesznego w tym że ktoś się w kimś zakochał? — spytał. — każdy ma do tego prawo

— Ja ne — jego oczy zaszkliły się

— Masz prawo..

Patryk nie odpowiedział tylko sięgnął po wódkę i wypił trochę z butelki, a po chwili popił to piwem.

— Nie pij

— ty też zlewales smuki alkoholem

—...— milczał — może i tak... Ale to nie znaczy że ty też musisz — usiadł koło niego.

Patryk zawahał się, chciał się przytulić do Maćka lecz nie chciał by źle go zrozumiał...
Brunet chyba to zauważył bo objął Patryka lekko, na co brązowooki tylko się w niego wtulił.

W oczach młodszego pojawiły się łzy, które spływały po jego policzkach.

— Tęsknię za nią.. — szepnął.

—..wiem Patryk..

— czemu ona.. — łzy mu spływały cały czas po policzkach.

Maciek podniósł jego podbrudek i starł łzy kciukami.

— nie płacz..

Patryk zarumienił się lekko spoglądając w jego oczy, nie chciał nic do niego czuć ale to było silniejsze...
Nadal pamiętał ten pocałunek z imprezy... Co z tego że nic nie znaczył, ale dla Patryka znaczył i to dużo..

— przepraszam.... — wyszeptał

— za c... — nie dokończył bo Patryk złączył ich usta, Maciek otworzył szeroko oczy.

Nie spodziewał się tego.. Nie wiedział co zrobić.
Po chwili odepchnął lekko Patryka od siebie.

— co ty robisz? — spytał łagodnie

— przepraszam... — wstał i udał się do swojego pokoju, po czym się w nim zamknął.

Maciek nadal w szoku dotknął ust kściukiem, po czym rozjechał lekko po nich. Potrząsnął głową i wstał udajsc się do łazienki.

***

OMG lol

Co tu się stanęło

Łał

UwU

Byee!

SYRY za taki gówniany rozdział XD






Lol

~MxP - ♡ - Instagram~ [ZAWIESZONE]Where stories live. Discover now