Pociąg wjechał na stację kolejową, a ostatni pasażerowie w końcu powychodzili na peron.
W pojeździe zostali tylko pracownicy oraz ekipa detektywów.- Nie sądziłem, że pociąg jedzie gdzieś dalej po końcowej - stwierdził Kudłaty, kiedy konduktorzy zagwizdali.
- Przecież gdzieś muszą je wyczyścić i sprawdzić stan. A także dobrać nowy skład na nową trasę.
- Wybacz, Velmo, ale myślałem, że coś takiego robią elfy.
Nastolatka tylko westchnęła, poprawiając okulary. Z każdym dniem traciła coraz więcej wiary w przyjaciela.
- Musicie założyć kamizelki odblaskowe. Wymogi bezpieczeństwa - oznajmiła im Emily i wyciągnęła z torby wspomniane przedmioty.
Pociąg w końcu zatrzymał się pośrodku torowiska, a drzwi wagonów ponownie się otworzyły. Nastolatkowie ostrożnie wyszli i przeszli przez szyny, by dojść do chodnika wokół biura.
- To tutaj zobaczyłam tego ducha - powiedziała w końcu Emily. - Najstraszniejsza istota, jaką kiedykolwiek widziałam...
- Na-na-najstraszniejsza?!
- Tak... Blada istota w czarnym stroju. Z oczu lała mu się krew, a lsniące czerwone oczy przeszyły moją duszę. Jeszcze ten okropny uśmiech...
- Myślałaś o karierze literackiej? - zapytała Daphne, a reszta grupy zwróciła na nią uwagę. - No co? - dodała, gdy nie doczekała się odpowiedzi.
***
W końcu na coś się przyda moja wiedza z pracy w PKP, studiowana od urodzenia.Mam nadzieję, że się spodoba.
Pozdrawiam z podłogi - Dywan.
YOU ARE READING
Nawiedzony Posterunek Kolejowy | Scooby Doo (jeszcze niepisane)
FanfictionMłodzi detektywi dostali nowe wezwanie, tym razem od Emily. Początkowo to zlecenie miało nawet nie być brane pod uwagę, aż w informacjach pojawił się duch. Podobno po biurze po nocach krąży duch samobójcy. Pracownicy sami w sobie zdają się nie wiedz...