Rozdział 5: Sigrid Damen

296 52 6
                                    

-Uh.. Zaraz przyjdę Floris - dziewczyna poczuła jak jej policzki czerwienieją.
Fundy wyszedł z pokoju, a Sigrid wymamrotała przeprosiny i znikła z kanału, zanim Punz zdążył ją powstrzymać. Ona jeszcze nie była w 100% świadoma jakie konsekwencje na nią spadną jak internet za chwilę połączy fakty. Na razie czuła się głupio z tym że brat jej wbił do pokoju. Nie była świadoma że już wrócili, ani tym bardziej że była aż tak głośno. Poza tym nie wiedziała jak ma powiedzieć Florisowi że poznała pewnego streamera w grze i gra z jego przyjaciółmi, kiedy on namawiał ją niejednokrotnie do założenia Twitcha, a ta go zbywała. Wzięła parę głębszych oddechów, poczekała aż czerwień z twarzy zniknie i poszła do salonu, gdzie zastała Fundyego.
-Szybko wróciliście - zaśmiał się nerwowo.
-Z kim gadałaś? - spytał krzyżując ręce na piersi.
-Z kolegami... - to nie było do końca kłamstwo - graliśmy w Valoranta.
-To ten tajemniczy streamer o którym mi mówił Karl? - Floris przymknął oczy, uważnie przyglądając się rudowłosej.
-Z nim i jego przyjacielem - Sigrid mimo swojego wieku, czuła się jak dziecko tłumaczące się rodzicowi z jedynki w szkole.
-Jak się nazywają? - spytał wstając i podchodząc do lodówki.
Fundy wyciągnął whiskey z lodówki i zaczął nalewać ją do szklanki.
-Więc? - spytał zerkając na siostrę.
-Punz i Foolish - powiedziała ciszej.
Fundy przestał zakręcać butelkę, odkręcił z powrotem i wziął sobie większy łyk. Po tym odstawił butelkę obok siebie i delikatnie przesunął szklankę z whisky w stronę Sigrid.
-Było słychać mój głos? - spytał czując podświadomie co się właśnie odpierdala na twitterze.
-T-tak... - spuściła głowę - jak powiedziałam do ciebie po imieniu też było słychać - łzy napłynęły jej do oczu.
Fundy wstał i przytulił ją do siebie. Dziewczyna z czasem wtuliła się w niego. Powoli zaczęło do niej docierać to wszystko. Jej brat był streamerem. Jego głos i imię było dość charakterystyczne. Nagle telefon mężczyzny zadzwonił. Fundy sięgnął po niego.
-Usiądź na kanapie Sigi, postaram się zminimalizować damage - wyjaśnił, ostatni raz pogłaskał ją po włosach i puścił.
Wziął głębszy oddech i odebrał telefon.
-Tak Foolish? - spytał starając się opanować drżenie głosu.
-Fundy, to byłeś ty, prawda? - spytał Noah - oboje z Punzem zakończyliśmy transmisje.
-Tak, to byłem ja - mówiąc to Fundy poszedł do swojego pokoju szybkim krokiem.
-Ginger to twoja dziewczyna? - spytał próbując jakoś to zrozumieć.
Fundy wybuchnął śmiechem
-Nie, to moja starsza siostra - wyjaśnił - przysięgam że nie mam nic wspólnego z tym że poznała was. Sam się o tym przed chwilą dowiedziałem.
-Jaki ten świat mały - jęknął Foolish - Punz mówi że stany ją znalazły na twitterze.
-Jest źle? - Fundy przygryzł dolną wargę zestresowany.
-Punz twierdzi że mogło być gorzej, ale kolorowo nie jest - przekazał mu Noah.
-Kurwa... - szepnął przerażony - mogłem nie wchodzić do tego pokoju...
-Mleko się wylało Fundy - westchnął Amerykanin - wszystko dobrze z Gin- znaczy Sigrid?
-Jest przerażona, to na pewno. Boże, żeby tylko to nie wpłynęło na jej zdrowie - błagał mężczyzna - będę kończyć Foolish, muszę wykonać jeszcze parę telefonów.
-Daj znać jakbyś potrzebował naszej pomocy, okej?
-Okej, dziękuję - powiedział po czym się rozłączył.
Fundyemu chciało się krzyczeć. Był wściekły, smutny i rozżalony. Foolish miał rację, mleko się wylało, internet dowiedział się o jego siostrze definitywnie nie w taki sposób jaki ktokolwiek by chciał.

Tej nocy Punz nie mógł spać. Leżał i scrollował twittera. Na jego oczach ludzie mieszali dziewczynę z błotem, albo ją bronili. Niektórzy zaczęli doszukiwać się spisku w tym wszystkim. Gdyby Punz nie znał prawdy, pewnie sam by myślał że to wszystko jest ustawione pod akcje promocyjną nowego influ. Jednak jaka była szansa że Ginger i Punz trafią do tej samej gry? I że w ogóle się zakolegują. Poza tym jedna rzecz nie dawała mu spokoju - imię Ginger. Znał w swoim życiu jedną dziewczynę o imieniu Sigrid, która też była wycofana w stosunku do obcych, dość cicha i płochliwa. W dodatku, to dla niej Punz zostawił Amber. Była ostatnią osobą którą pokochał. To niemożliwe żeby to była ta sama Sigrid, prawda? Z rozmyśleń wyrwał go dźwięk powiadomienia z discorda.

Dziewczyna z Heaven || Punz Love StoryWhere stories live. Discover now