Porwanie rodzial 1

19 5 3
                                    

Nie wiesz co może zdażyć się w danej chwili. Możesz umrzeć, zachorować, wygrać 1 mln, a nawet obudzić się z żelaznego snu, czyli z tak zwanej śmierci. Doświadczenia te są ciekawym zjawiskiem, czasem nawet nadprzyrodzonym. Jednak pamiętaj uważaj na Bethany Rose ona może namieszać w twoim życiu.
Kelly weszła do sklepu, stała tam pani kasjerka- Susan, a obok niej mała dziewczynka z misiem w ręku. Rozmawiały o czymś, kiedy Kelly poprosiła panią o bułkę mała dziewczyna przedstawiła się jej.
- Jestem Bethany Rose.
- Przepraszam, krąży plotka, że zginęła. Czy to prawda ? - odparła Kelly z strachem
- Nie, tak naprawdę nazywam się Elisa chciałam sprawdzić czy już w mediach o tym piszą. - zawiadomiła ją dziewczynka     
- Aha okej.- odpowiedziała
Wzięła bułkę i szybko wyszła ze sklepu, aby nie spóźnić się do szkoły. Myślałam, ze jest 7.50, ale okazało się, że jest 7.30. W szkole pani powiadomiła nas o porwaniu jednej z uczennic. Kelly bardzo się przeraziła, zawsze sama szła i wracała ze szkoły. Po lekcja dziewczyna zadzwoniła do mamy, ale ona nie odbierała. Kiedy usłyszała gdzie jest bardzo się zmartwiła

• • •

Albowiem mama Kelly była w pracy. Marty pracowała w szpitalu więc musiała zostawać dużej, była ona najlepszym lekarzem. Krótko mówić dziś przyszło do niej 12 pacjentów w poważnym stanie. Jeden z pacjentów miał wbity ołówek do oka, Dwóch miało odcięte palce, reszta była pokaleczona na całym ciele. Wszystkie te osoby były porwane i zostawione pod mostem.

• • •

Kelly nie wiedząc co zrobić zadzwoniła do przyjaciółki ,  ale niestety i przyjaciółka nie odebrała. Parę minut później dziewczyna Postanowiła wracać jednak sama. Podczas powrotu siedziała cały czas na telefonie, gdyż bała się że ktoś może ją porwać. Nie chciałaby aby coś się z nią coś stało bo niedługo miała wyruszyć na wakacje do Grecji. Dziewczyna strasznie martwiła się  i była zapatrzona w siebie. Dlatego właśnie mało kto ją lubił. Kelly szła ulicą kiedy nagle Olivier wyskoczył z zza krzaków...
- Na zawał bym zeszła !!! - Wrzasnęła wprost w twarz chłopaka. On nic nie mówiąc uśmiechnął się i przytulił ją na pocieszenie. Niestety zaraz to miało się zmienić. Olivier popchnął ją na ścianę i przyłożył nóż do szyji. Dziewczyna myślała że już po niej, kiedy w jednej chwili ktoś wbił im scyzoryk prosto w szyje. Koło mnie zebrało się mnóstwo ludzi.
- Boże to mój syn coś ty mu zrobiła- krzyczała matka Oliviera
- Biedne chłopaki - mówiły głosy w tle
Przyjechała policja, każdy myślał ze to biedna Kelly jednak to przecież oni na nią na padli, a jakaś dziwna postać jej pomogła. W momencie, gdy dziewczyna się otrząsnęła, zrozumiała ze jej crush nie żyje. Spadła na ziemie i zemdlała.

• • •

Po tym całym wydarzeniu nikt nie chciał pomóc dziewczynie, leżącej na chodniku i umierającej z zimna. Krew toczyła się po jej głowie, nadal nikt jej nie pomagał. Właśnie przyjechała jej Matka ale było już za późno ciało Kelly porwano!
- Boże ludzie gdzie jest moja córka!
- Pani się o nią Martwi jeszcze Kur**!
- Pani córka jest jeb***ta na głowę !
- Zabiła mojego syna!!
Wiele ludzi wydzierali się na Marthy, ale ona wiedziała, że Olivier od dawna jej się podoba. Nigdy nie zrobiłaby mu nic nawet jeżeli by ją wyśmiał. Kelly nie była zauroczona, ona była zakochana.
Po powrocie do domu matka dziewczyny nie mogła pogodzić się z porwaniem córki. Kiedy nagle usłyszała, że ktoś niemiłosiernie wali do drzwi ...

Czarny Morderca • Nowa religia Where stories live. Discover now