#2

21 3 2
                                    

--------------------------pov: y/n-------------------

Obudziłam się na kanapie, przykryta ciepłym czerwonym kocem. Nie zajęło mi długo by domyślić się dzięki komu się tu znalazł.
Wyjęłam telefon i wyświetliła się 10:16. Stwierdziłam, że to dobry czas by wstać i się ogarnąć.  Poszłam do łazienki i spojrzałam w lustro. Zorientowałam się, że nie robiłam tego od bardzo długiego czasu. Ujrzałam w nim blondwłosą blondynkę z zielonymi oczami i obrzydliwym ciałem. Od zawsze ludzie jednak ją chwalili mówiąc, że jest przepiękna i jej tego zazdroszczą. Ja nigdy jej nie polubiłam. Po przeglądaniu się w lustrze zrobiłam lekki makijaż, umyłam się i ubrałam w szare dresy oraz czarną bluzę. 

Przez tą całą sytuację w domu nie miałam nawet ochoty wyjść z domu, więc dziś postanowiłam to zmienić. Ubrałam swoje vansy, wzięłam deskę, słuchawki i wyszłam. Pojechałam do skate parku.

Po 2 godzinach byłam naprawdę zmęczona. Tak jak mówiłam wcześniej moje szczęście jest niesamowite, więc wywróciłam się przy robieniu ostatniego tricku. Upadłam na ziemię gdy moja deska odjechała 4 metry ode mnie. Nagle zobaczyłam wysokiego blondyna zbliżającego się w moją stronę. Podszedł do mnie i pomógł mi wstać.
-To chyba twoja deska- powiedział chłopak
-Tak...- odpowiedziałam lekko zawstydzona swoją porażką
-Dasz radę iść czy pomoc ci pójść do domu?
-Dam radę, ale naprawdę dzięki- powiedziałam uśmiechając się i odchodząc

----------------------pov: dream-----------------------

Dzisiaj postanowiłem wyjść na deskę i trochę odpocząć. Gdy już miałem wracać zauważyłem wywracającą się  dziewczynę. Wziąłem jej deskę i podbiegłem do niej by pomóc jej wstać. Gdy tylko się obróciła zauważyłem, że jej jest naprawdę piękna. Chciałem z nią dłużej porozmawiać, lecz widząc że chce wracać do domu, odpuściłem.

Po powrocie do domu odpaliłem streama. Ale zanim transmisja rozpoczęła się porozmawiałem chwilę z Georgem i Sapnapem.

-Heyyy Clay, co tam u ciebie?- zapytał wesoło George

- Byłem w skate parku. Pomogłem jakiejś dziewczynie i wróciłem do domu.- odpowiedziałem

- Zdradzasz Georga z jakąś dziewczyną?!- krzyknął sapnap- Zawiodłem się na tobie Clay.

- Czuje się zdradzony.- podparł ze sztucznym oburzeniem George

- Nawet nie wiem jak się nazywa- powiedziałem rozbawiony zachowaniem przyjaciół- Dobra chłopaki odpalam streama.

---------------------------y/n----------------------------

Gdy wróciłam do domu umyłam się i zjadłam tosty. Poprzeglądałam social media i na moim telefonie wyświetliła się 20:01. Stwierdziłam, że  dobrym pomysłem będzie spędzenie trochę czasu z  Liamem.

- Cześć młody, jak się trzymasz?- zapytałam by upewnić się, że wszystko dobrze

- Dobrze...- odpowiedział smutnym głosem

- Hej... Nie przejmuj się tym co się stało. Przecież mamy siebie. Tak już po prostu musiało być- powiedziałam po czym przytuliłam się do brata- Co chcesz robić?

- Możemy zrobić to, czego ty zawsze nie chcesz robić bo wiesz, że ja zawsze wygram

-Ughh no dobrze, ale zgadzam się tylko dlatego, że chce ciebie pocieszyć.

I tak oto zgodziłam się zagrać w grę na konsoli z niepokonanym mistrzem. Nie chciałam tego robić, lecz bardzo zależało mi na tym by go pocieszyć.

---------------------time skip---------------------

Obudziłam się o jedenastej. Wczoraj grałam z Liamem poł nocy, ale było naprawdę fajnie. Wstałam z ukochanego łóżka i poszłam do łazienki. Po porannej rutynie zjadłam płatki i wróciłam do pokoju. Stwierdziłam, że przydało by się coś zrobić dla mojej małej widowni na twitchu. Szybko odpaliłam streama, nie patrząc na swój wygląd, ponieważ zawsze streamuje bez kamerki.

Witajcie moi ulubieni widzowie- Co dziś robimy?- zapytałam ludzi, chociaż dobrze wiedziałam w co będę dzisiaj grać

- Good, gramy w story game!- oznajmiłam odpalając niedawno kupioną grę

Po zakończonej transmisji poszłam się trochę przewietrzyć, lecz tym razem bez deski. Szłam drogą przez dłuższy czas i nagle zauważyłam, że naprzeciwko mojej drogi idzie chłopak, który wczoraj pomógł mi wstać. Coś we mnie mówiło mi, żebym do niego zagadała jednak bałam się to zrobić. Najwyraźniej blondyn czuł to samo, bo mijając się tylko się na siebie patrzyliśmy. 

Gdy odszedł na dalszą odległość postanowiłam się obrócić. On zrobił dokładnie to samo i tak właśnie staliśmy przez kilka sekund patrząc się na siebie. Po chwili otrząsnęłam się z "transu" i poszłam dalej. 

-----------------------HEYYYY-------------------------

Od następnego rozdziału postaram się pisać je dłuższe ale jednak wtedy zajmują mi dużo wiecej czasu ://

Have a good day everyone! <3333




new place, new people, new me [dream smp story]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz