pov : laura
chodziłam po pokoju zestresowana co się stało z pansy , gdzie jest , czemu nie przyszła . Karla uspokoiła mnie i poszłam spać na następny dzień obudziłam się i od razu wyszłam do pokoju wspólnego sądziłam , że tam będzie jednak jak się okazało jej tam nie było przyszłam do pokoju i obudziłam karle ubrałyśmy szaty slytherinu i poszłyśmy na śniadanie do wielkiej sali . Jak już weszłyśmy to od razu rzuciła mi się w oczy Pansy.
-Ej karla czy tam przypadkiem nie siedzi Pansy koło Draco?-zapytałam się jej a ona rozglądała się trochę.
-A no faktycznie chodź usiądziemy koło nich
- nie dała mi nic odpowiedzieć bo pociągła mnie za rękę i poszłyśmy w ich stronę.
-Hej jak wam noc minęła?- zapytała się prześmiewczo karla
Zaczęłam się śmiać bo zauważyłam że się czerwona zrobiła.
-Nie było żadnej nocy-powiedziała oburzona pansy
-No mhy na pewno a ty przypadkiem nie miałaś do mnie później przyjść?- powiedziałam i zobaczyłam w jej oczach zakłopotanie
-No miałam ale...- nie dokończyła bo zabini znowu komuś przerywa tym razem pansy.
-Ej jest zajebista wiadomość!-powiedział zachwycony
Oho czyli pewnie jakaś impreza się szykuje
-No jaka-powiedziałam ale i tak już znałam odpowiedź
-No oczywiście jest impreza , ale nie taka zwykła-powiedział
-Co? Jak nie zwyczajna-powiedział draco zdziwiony
-Naprawdę to chyba super-powiedziała laura
-Haha pewnie dla niego nie bo nie będzie alkoholu-zaśmiałam się
-ha ha bardzo zabawne jakby nie było to by mnie nie było a będę bo to będzie impreza przebierana!-powiedział zachwycony
-No wsumie może być fajnie ale my nie mówimy wam okej?- powiedziałam
-No okej a kiedy będzie ta impreza?-zapytał Draco
-będzie w następnym tygodniu z piątku na sobotę żebyśmy mogli kupić stroje- już chciał iść ale chyba się mu coś przypomniało- a Tom i Matteo też będą jakby co-i już wtedy poszedł sobie
-No to co idziemy pojutrze po stroje?- zapytała się karla
-No a jakby inaczej a ty kiedy idziesz kupować swój-zapytała się się Pansy Draco
-No ja chyba za 3 dni bo teraz mi się nie chcę- powiedział
-No okej to my-popatrzyła na nas- widzimy się pojutrze- a z tobą najprawdopodobniej na imprezie- teraz popatrzyła na Draco
-No dobra to nara wszystkim- powiedziałam i poszłam do pokoju.
Boże jak mi szybko minął dzień, poszłam się ogarnąć czyli wykąpać się i przebrać w piżamę jak już tak zrobiłam poszłam do łóżka i zasnęłam.