Szalone Sny (01.2022)

7 1 0
                                    

I choć już dawno śpisz,
ja wciąż nie mogę.

Gdy absurd sytuacji śnisz,
ja męczę wyobraźnię ubogą.

Wzdrygasz się przerywając oddechu rytm budzony obrazem kolorowym,
jestem przy Tobie, spokojnie śpij mój ptysiu miętowy.

I mówię Ci, jak bardzo dołączyć chciałbym do Ciebie, móc wreszcie odpocząć, poczuć się jak w niebie, nie mogę.

Zbyt bardzo podziwiać chcę nadludzką twą urodę.

Wybrane prace poetyckie Where stories live. Discover now