Gdy dotarłam do restauracji, zobaczyłam jak Beck zdenerwowany chodzi w tą i spowrotem.
- "Cześć, coś się stało?" - spytałam.
- "No nie wierzę, królewna postanowiła przyjść do pracy!" - krzyknął po czym poszedł do kuchni. Szybko pobiegłam za nim. Było mi strasznie głupio bo wiedziałam, że zawiodłam kolegę.- "Beck posłuchaj, - zaczęłam go przepraszać ale chłopak udawał że mnie nie słucha. - na prawdę bardzo przepraszam, starałam się zdążyć na 8'mą, ale coś mi wypadło."
Chłopak spojrzał na mnie z politowaniem i cicho powiedział:
- "Wesele przesunięto na 14'tą."
Po czym wziął mop i zaczął myć podłogę w sali głównej.Bez zastanowienia złączyłam trzy stoły ze sobą i zakryłam białym obrusem.
- "Skocz do kwiaciarni po 15 bukietów. Na kartce na lodówce masz dokładnie napisane co masz zrobić"Udałam się więc do kuchni po kartkę. Było na niej napisane:
Do zrobienia Lia
- kwiaty x15
- umyć okna
- powiesić lampki pod sufitem
- gdy Beck ustawi stoliki, zakryj je obrusem i ułóż zastawę"Całe szczęście, nie jest tego dużo. W pierwszej kolejności ogarnę te bukiety." - pomyślałam.
आप पढ़ रहे हैं
(Nie)znajoma
लघु कहानीMłoda pracownica miejscowej knajpy ma strasznie pechowy dzień, natomiast jedno przykuło jej uwagę. Spotyka na swojej drodze kobietę, której twarz skądś kojarzy chociaż nie ma pojęcia skąd. Dziewczyna jeszcze nie wie kim jest ta tajemnicza osoba. . ...