-Brrrr
Znów dzwonił budzik.
-Jeszcze chwilęUderzyłam ręką w telefon i przysnęłam...
Drzwi otworzyła zdenerwowana mama:-X/y twój lot przegapisz lot!!!!!!!
Zerwałam się. Jedyne szczęście, że byłam już spakowana. A do lotniska mam 5 minut.
Nadszedł czas ma pożegnanie. Ciężko było mi patrzeć na minę mamy. Jestem jedynaczką, ukochaną córeczką tatusia, miałam nadzieje że poradzą sobie przez te najbliższe 2 lata.
Przed wyjazdem napisałam do mojego przyjaciela Jimina. Miałam tylko nadzieje że nie spotkam swojego byłego...
🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸
Jak myślicie kto okaże się byłym x/y?
Czy pokrzyżuje jej plany?
Dajcie znać w komentarzu
![](https://img.wattpad.com/cover/294170105-288-k18192.jpg)