archeologia

5 1 0
                                    

Korzystałam z Twych ust, licząc na cud.

A czułam tylko ręce powyżej moich ud.

Dotyk ciepłych palców na skórze

I wszystko tonące w marmurze. 

W zimnych żyłach dalej płynie

Krew czerwona. 

Mam nadzieję, że ją zmyję. 

Martwa ona. 

Puste wnętrze, 

Nasza wina, 

Złe powietrze. 

Śmierci przyjść się dzisiaj nie chce. 


You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Nov 22, 2021 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Jestem.Where stories live. Discover now