Part 2

858 11 0
                                    

Dzień wylotu
Ubrałam się szybko poszłam pożegnać się z mama i poprosić tata żeby zawiózł mnie na lotnisko .
Dojechaliśmy strasznie sie stresuje ponieważ pierwszy raz będę lecieć sama samolotem tata na odchodne powiedział ze będą nas odwiedzać
12 godzin lotu co ja będę robić bo 2 godzinach słuchania muzyki poszłam spać
Obudziły mnie ogłoszenia które są zawsze pod koniec lotu wtedy wiedziałam ze jest już w Los Angeles
Na lotnisku czekał na mnie Bryce
- hej Sarah jak ja cię dawno nie widziałem ( przytulił mnie na powitanie )
-hej Bryce tęskniłam (odpowiedziałam )
Po przywitaniu i odebraniu walizek pojechaliśmy do domu Bryce jego dom jest w chuj ładny i nowoczesny w naszym domu nie było wcale tak źle ale tu jest lepiej
Bryce zaprowadził mnie do pokoju powiedział ze mogę go sobie ozdobić czy coś w tym stylu było coś koło 19.00 czyli na ich czas 7.00 p.m
Bryce zawołał mnie na dół ponieważ przyszedł do nas hype house czyli ci wszyscy youtuberzy tiktokerzy itp. Bryce również się do nich zalicza wszyscy się przedstawili ale zapamiętałam tylko Thomasa Alexa Kouvr i Mie zaprzyjaźniłam się najbardziej z Kouvr jest miła i przyjacielska był z nimi jeszcze taki wysoki blondyn z brązowymi oczami ale nie pamietam jak się nazywa ale wiem że jest super hot
Zaczęliśmy oglądać horror który puścił Bryce w połowie poszłam do siebie bo już oglądałam piątek 13-go chyba każdy go oglądał to klasyk
Zadzwoniłam do mamy rozmawiałyśmy o tym jak mi minął lot i czy się z kimś tam zaprzyjaźniłam po rozmowie poszłam się umyć i poszłam spać.
Następny dzień
(Rano)
Bryce obudził mnie o 10.00 na śniadanie którego i tak nie zjadłam bo niebyłam głodna nie lubię jest na siłe
Wróciłam do siebie i zaczęłam się szykować by przejść się po okolicy w tym czasie na słuchawkach leciała piosenka ,,we fell in love in october'' kocham ta piosenkę tak samo jak jesień wokół naszego domu nie było nic ciekawego oprócz willi i innych wypasionych domów ale gdy tylko poszłam za teren naszej ulicy ujrzałam tam skatepark zawsze lubiałam chodzić na skateparki w Polsce .
Wróciłam do domu po 2 godzinnym spacerze poszłam w końcu zjeść śniadanie które zrobił Bryce nie było nawet takie złe w trakcie jedzenia dowiedziałam się o imprezie urodzinowej dla jakiegoś Vinniego czy jakoś tak niby dzisiaj ma urodziny . O 7.00 p.m jest ta impreza , na która muszę oczywiście iść bo Bryce sobie tak wymyślił nawet nie wiem e co się ubrać pójdę w dresach i trudno

,,from a ordinary life to the dream one''Wo Geschichten leben. Entdecke jetzt