•nowy początek•

15 1 0
                                    


Czerwono-Włosa dziewczyna weszła do Klasy i usiadła w ostatniej ławce z dala od wszystkich, z dala od tej całej głośnej klasy która ją cały czas irytowała, przez problemy z odżywianiem i okaleczaniem się okularnica straciła całkowite zaufanie do ludzi znajdujących się w jej otoczeniu. Dziewczyna nie miała żadnych przyjaciół, poza swoim starszym bratem Satori który zresztą chodził do innej szkoły niż ona sama, wolała chodzić do szkoły oddalonej 20 min od domu na piechotę niż tłuc się po akademikach w liceum Shiratorizawa. Lekcje minęły szybko i okularnica wyszła z klasy pośpiesznie idąc w stronę szkolnego wyjścia, denerwowała ją ta szkoła a szczególnie drużyna siatkarska, a bliźniaki Miya to szczególnie. Możliwe że jest to spowodowane tym że dziewczyna była w związku z jednym z nich. Dziewczyny z jej klasy i w sumie nie tylko z jej klasy, zazdrościły jej związku z jednym z bliźniaków, jednak zdaniem Karin to nie było nic nadzwyczajnego. Jednak ich związek rozpadł się po tym jak ten rzekomo bardziej ogarnięty bliźniak zdradził ją z na tamten moment jej najlepszą przyjaciółką, od tamtego zdarzenia miną zaledwie tydzień więc dziewczyna czuła się jeszcze bardziej nie swojo w tej szkole, dodając do tego fakt że nikt nie wierzył w niewierność Osamu szkoła przez parę dni żyła plotkami że chłopak jej się po prostu znudził i dlatego go zostawiła. Z rozmyślań wyrwało ją uczucie bólu na jej twarzy i po chwili znajdowała się na ziemi.

-Lepiej być nie mogło.- mruknęła czerwonooka sama do siebie podnosząc okulary z ziemi które połamały się na pół, dziewczyna po wstaniu z  podłogi otrzepała się z kurzu znajdującego się na jej mundurku szkolnym i wyszła ze szkoły i zaczęła kierować się w stronę domu. Karin znajdywała się już w połowie drogi do domu gdy po usłyszeniu dźwięku powiadomień dziewczyna od razu sięgnęła do kieszeni i wyciągnęła telefon

Od: *numer nieznany*
-niezła wywrotka.

Nie no super, ktoś jeszcze widział moją spektakularną wywrotkę przed drzwiami, super, po prostu super. Pomyślała dziewczyna  przyglądając się wiadomości od numeru nieznanego.

Do: *numer nieznany*
-ta wiem dzięki. 

Od: *numer nieznany*
-wiesz w ogóle z kim piszesz?

Do: *numer nieznany*
-nie i nie obchodzi mnie to

Od: *numer nieznany*
-szkoda

Do: *numer nieznany*
-ta
-bardzo

Dziewczyna schowała telefon do kieszeni i weszła do domu. Ściągając buty w przedpokoju usłyszała znajomy głos. To był Satori, czerwonooka nie spodziewała się jego przyjazdu a zwłaszcza w środku tygodnia

-Satori, co ty tu robisz? Nie masz szkoły? Jest środek tygodnia, nie powinno cię tu być.-powiedziała dziewczyna będąc bardzo zdziwiona niezapowiedzianą wizytą starszego brata.
-Czemu mi nie powiedziałaś?- zapytał zmartwionym głosem Stori
-O czym? -lekko zdziwiona dziewczyna stała na przeciwko chłopaka nie wiedząc o co chodzi
-O to że Osamu z tobą zerwał.-odparł stanowczym głosem chłopak
-Ale to ja z nim zerwałam, zerwałam z nim bo mnie zdradził z Hairu, nie chciałam ci o tym mówić bo wiem jaki ty jesteś i zaraz do niego będziesz pisał
-JAK CIĘ ZDRADZIŁ?! NOGI MU Z DUPY POWYRYWAM JAK SPOTKAM TEGO GNOJA!!! 
-tak, żeby mnie jeszcze bardziej nienawidzili w  ten szkole, bardzo dobrze zrobisz.-powiedziała okularnica idąc do swojego pokoju w którym miała zamiar się zamknąć aby nikt nie zauważył że jej oczy są widocznie zaszklone przez ból który wywołują  cały czas wspomnienia o chwilach z Osamu.

_____________________________________________________________________

DOŚĆ KRÓTKI TEN ROZDZIAŁ ALE JAK NA PIERWSZY ROZDZIAŁ TO TO WYSTARCZY, NIE MIAŁAM POMYSŁU Z KOGO ZROBIĆ BRATA BOHATERKI TO PADŁO NA TENDOU

JA WIEM ŻE W TYM ROZDZIALE WIĘCEJ BYŁO O OSAMU ITP ALE W NASTĘPNYM BĘDZIE WIĘCEJ SUNY

POSTARAM SIĘ ABY JUŻ JUTRO BYŁ NASTĘPNY ROZDZIAŁ I TEŻ ŻEBY BYŁ DŁÓŻSZY  

BUŹKI!!!

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Dec 25, 2021 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

♥ ᴄᴢᴀs ʟᴇᴄᴢʏ ʀᴀɴʏ (sᴜɴᴀ ʀɪɴᴛᴀʀᴏ x ᴋᴀʀɪɴ ᴜᴢᴜᴍᴀᴋɪ) ♥Where stories live. Discover now