Wywiad z wykolejona_ przeprowadziła Sonreir_K

37 4 2
                                    

D - Dziennikarka Sonreir_K

W - wykolejona_

D: Hejka! ❤️ Bardzo się cieszę, że zgodziłaś się na wywiad. Może zacznijmy od samego początku. Ile lat jesteś już na Wattpadzie?

W: Hej, dziękuję ponownie o zaproszenie na wywiad. Łącznie może cztery lata, choć na obecnym kontakcie z dwa.

D: Sporo czasu. Jak znalazłaś Wattpada?

W: Kiedyś podpatrzyłam u koleżanki. Była fanką „Darów Anioła” i pisała fanfiki których niestety nigdy nie miałam okazji przeczytać. Sama wciągnęła mnie tu i już zostałam. Początkowo trudno było się odnaleźć. Wiadomo są gorsze i lepsze prace tak samo warsztat autorów. Później po czasie znalazło i uzbierało się pełno perełek. Tak więc wyglądało moje pierwszy okres na tej aplikacji.

D: Na Wattpadzie jesteś już cztery lata. Skąd pomysł na taką nazwę?

W: Kiedyś miałam inicjały i jakieś przypadkowe liczby niestety wylogowałam się, a hasła nie pamiętałam i tak oto powstało drugie konto. Jego nazwa wzięła się z tego, że inaczej patrze na życie niż połowa wtedy mojego środowiska to jedno drugie słynę między moimi znajomymi z dość spaczonego umysłu. A trzecie zawsze mi się wydawało, że nie jeżdżę po tych samych schematycznych torach i najprościej w świecie jestem wykolejona przez to.

D: Rozumiem. Chętniej zaglądasz do powieści na Wattpadzie czy raczej do papierowych książek?

W: Zależy, czego poszukuje przeważnie w przypadku literatury faktu, kryminałów czy trailerów i tym podobnych celuje w książki w wydaniu papierowym. Romanse albo fanfiki i erotyki częściej czytam na wattpadzie. Wpływ na to ma też rok szkolny, w którym czas na czytanie staje się znikomy. Wtedy wybieram wattpad, a gdy mam czas trochę luźniejszy łapie książki do rąk. Ach jestem sentymentalna więc wybieram papierowe książki.

D: Papierowe książki mają coś w sobie. Sam ich zapach przyciąga czytelnika. Niedawno na Twoim profilu pojawiła się pierwsza książka. Mega cieszę się, że jednak zdecydowałaś się opublikować swoje dzieło. Zdradzisz nam o czym ono jest?

W: Zdradzę co prawda tylko skrawek. Jeśli miałbym, podać trzy słowa na jej temat to postawiłabym na sekret, traumę i kontrowersje. Będzie to historia upadku nie jakiej Debory Bian. Oczywiście mam nadzieję, że nie będzie przewidywana.

D: Skąd pomysł na tą książkę?

W: Jak każdy inny pomysł przywędrował w chwili, gdy czułam się zagubiona. Uznałam, że przeniosę na bohaterów trochę moich zawirowań życiowych i pozwolę im się z nimi uporać. Trochę to bezduszne i egoistyczne no ale cóż od teraz to ich problemy.

D: Bohaterowie mają trochę Twoich zawirowań życiowych. Czyli utożsamiasz się z bohaterami, których stworzyłaś?

W: Broń Boże, ażeby tylko tak nie wyszło tej kwestii najlepiej by byli względem mnie bardzo odmienni. Pozwoliłam sobie dać im te wyzwania, ale mam nadzieje, że każdy z nich poskromi problemy na swój sposób. Zakładam dodatkowo, że oni będą postępować według swoich zasad i sumienia, a nie moich.

D: Nowa książka to z pewnością i nowe, świetne pomysły, które chcesz jak najszybciej przelać na papier. Piszesz często? Starasz się pisać codziennie czy raczej siadasz do tego, gdy masz wolną chwilę?

WywiadyWhere stories live. Discover now