𝐜𝐡𝐚𝐩𝐭𝐞𝐫 𝐨𝐧𝐞

Start from the beginning
                                    

Chłopak westchnął, przeczesując dłonią włosy, przymknął oczy, opierając się wygodniej, gdy nagle poczuł jak ktoś siada obok. Zmusił się, aby nie przeklnąć na głos tylko ukradkiem spojrzał na nieznajomego. Był wysokim, dosyć szczupłym blondynem o ostrych rysach twarzy, a także szarych oczach. Nie można było zaprzeczyć, że był całkiem przystojny. Kiedy Harry uświadomił sobie, że się gapi, szybko odwrócił wzrok, rumieniąc się przy tym wściekle. Wbił spojrzenie w okno, aby blondwłosy chłopak nie mógł dostrzec jego twarzy.

- Och przepraszam, że się nie przedstawiłem - usłyszał Potter chwile później, kiedy jego nowy towarzysz najwyraźniej już odłożył swoje bagaże podręczne na odpowiednie miejsce. W pierwszych słowach czarnowłosy wychwycił chrypkę i mimo wszystko, odwrócił się w jego stronę, żeby nie wyszedł na chamskiego. - Jestem Draco - uśmiechnął się.

- Cześć. Jestem Harry - odparł, wpatrując się w piękny uśmiech chłopaka.

- Miło cię poznać Harry - powiedział Draco, po czym wyciągnął po książkę w różowej okładce i zaczął czytać, nie zwracając uwagi na otoczenie, gdzie nadal panował gwar. Za dosłownie pięć minut powinni wystartować. Potter uświadamiając sobie, że na tą krótką wymianę zdań przyciszył muzykę, z powrotem zrobił ją głośniej i ponownie wybrał czat z Pansy, aby podzielić się z nią nowiną.

hazza
20:02 boże
20:02 nie uwierzysz

mopsica
C
O

20:02


hazza
20:02 obok mnie usiadł jakiś chłopak

mopsica
podoba ci się? 20:02



hazza
20:03 CO XD
20:03 zwariowałaś
20:03 tylko ci mówię, że usiadł
20:04 i no może jest ładny

mopsica
jak wygląda? 20:04

hazza
20:04 ma blond włosy i jest wysoki
20:04 szare oczy ma chyba
20:05 czekaj, po co ci to?
20:08 halo
20:10 żyjesz?

mopsica
*wysłano załącznik* 20:11


hazza
20:11 jaka stalkerka XDDDD

mopsica
😎 20:11

Harry uśmiechnął się pod nosem, widząc na zdjęciu wysłanym przez Pansy profil na Instagramie Draco. Wyszukał w aplikacji jego konto i już po chwili ukradkiem oglądał zdjęcia blondyna, starając się, żeby chłopak tego nie zauważył. Nagle rozległ się głos stewardessy, oznajmiający, że wszyscy mają usiąść na miejsce i zastosować środki bezpieczeństwa, a zaraz później, gdy wszyscy wykonali polecenie, samolot wystartował. Potter przez swoją nieuwagę, przez przypadkiem i niefortunnie nacisnął ekran telefonu, tym samym sprawiając, że polubił zdjęcie Draco. Kiedy zorientował się co się stało, jego twarz od razu zrobiła się koloru buraka. Nagle rozległ się odgłos powiadomienia, a czarnowłosy wiedział, że już po nim. Blondyn sięgnął do kieszeni spodni, wyjmując swój smartfon, po czym przeczytał powiadomienie i zmarszczył brwi. Zerknął na Pottera, który z prędkością światła spojrzał w ekran telefonu, od razu wypisując do przyjaciółki i tłumaczą jej sytuację, rumieniąc się przy tym jeszcze bardziej jeśli to było w ogóle możliwe. Draco zachichotał.

- Nie stresuj się tak, bo wyglądasz jakbyś miał się zaraz udusić - powiedział jakby nigdy nic z uśmiechem i wrócił do czytanej książki. Potter odetchnął cicho, mając nadzieję że jego kolor twarzy wraca do normy, bo przecież nie chciał cały lot wyglądać jak bardzo dojrzały pomidor bądź burak. Przeczytawszy wiadomość od Pansy, że ma zagadać do blondyna, wziął kolejny głęboki wdech po czym odwrócił się znów w stronę szarookiego, myśląc gorączkowo nad tematem do rozmowy.

- Eeee wybacz, że przerywam, ale tak z ciekawości, co czytasz? - spytał w końcu, wyciągając słuchawki z uszu. Draco natychmiast na niego spojrzał, po raz kolejny uśmiechając się lekko.

- Gejowskie romansidło - wzruszył ramionami. - Red White & Royal Blue.

- O czym to jest, jeśli mogę spytać? - dopytał Harry, zapisując sobie w pamięci, że chłopak na pewno nie jest homofobem. Homofoby chyba nie czytają książek o gejach... prawda?

- Pierwszy Syn prezydentki USA i Książe Walii się szczerze mówiąc nie lubią, a na ślubie królewskim dochodzi do kłótni i muszą udawać przyjaciół. Później chyba oczywiste co się dzieje. Wiesz, takie enemies to lovers - odpowiedział i czarnowłosy zauważył, że chłopak nie opisał tego jakby był znudzony albo zły, że mu przerwano, wręcz przeciwnie, jakby zadowolony, że ktoś o to spytał.

- Wydaję się... ciekawe - Harry odwzajemnił uśmiech.

- Oj tak. Polecam szczerze mówiąc. Masz zamiar przeczytać? Bo jeśli nie to z chęcią opowiem ci jeszcze więcej, ale wiesz, nie chce spoilerować - Potter lekko zmieszany pokręcił głową.

- Wybacz, nie przepadam za czytaniem, ale miło się ciebie słucha, więc z przyjemnością wysłucham więcej na temat ich historii.

- Więc...

Draco od razu zaczął opisywać chłopakowi sytuacje z książki, a czarnowłosy nie mógł uwierzyć ile szczegółów zapamiętał szarooki. Słuchał jego monologu tak długo, że powoli robiło się ciemno, a on zaczął zasypiać co mu się ewidentnie nie spodobało, bo chciałby jeszcze dłużej słuchać głosu drugiego chłopaka. Niestety zmęczenie zwyciężyło i ostatnie co pamiętał to, że oparł o coś głowę i niestety nie był pewny czy to aby na pewno był fotel.






słowa: 1240

SIEMA

ogólnie to krótkie wytłumaczenie, jak pewnie niektórzy pamiętają or whatever, że zadałam pytanie odnośnie nowego ff w moim poprzednim drarry to od razu mówię, że oba to był jeden wielki niewypał, a do tego naszło mnie na coś całkowicie nowego, innego i dlatego powstał ten ff

nie przewiduję tu więcej niż około 15 rozdziałow (kazdy tak jak zawsze po powyzej 1000 słow) no chyba ze jakos zmienie plany

mam nadzieje ze wam się podoba i milego czytania nastepnego rozdzialu or whatever

bai ily all <33

and strangers again // drarry ✔︎Where stories live. Discover now