List Lan WangJi

189 15 1
                                    

Gdzie jesteś Wei Ying?
Tęsknię za Tobą
Nie mam prawa tego mówić
Zdecydowanie nie

Ale Wei Ying...

Zimno bez Ciebie
Zawsze mi zimno bez Ciebie

Nie mogę zapomnieć Twojego uśmiechu
Nie mogę zapomnieć twoich łez
Nie mogę zapomnieć żadnego Ciebie
Nie chcę zapomnieć...

Wei Ying, przepraszam...
Tak bardzo przepraszam
Wiem, że nie chcesz tego słuchać, ale...

Kocham Cię

Przepraszam za to
Przepraszam za moją miłość
I za nienawiść jaką ci okazywałem

Boję się, Wei Ying
Nie wiem co robić
Nagle gdy Ciebie nie ma...
Nie wiem co robić

Szukam Cię, Wei Ying
Zawsze będę
Gdy będziesz się bał, będę tam
Czego nie zrobisz
Co się nie stanie
Już zawsze będę
...bo wcześniej mnie nie było

Przepraszam tak bardzo

Wei Ying, uciekasz?
Wróć do mnie
Błagam Cię
Wróć do mnie, Wei Ying, wróć do mnie

Wezmę na siebie każdy twój ból
Spełnię każdą twoją prośbę
Pójdą za Tobą krok w krok...

Nie mam prawa tego mówić, ale to boli
Boli mnie Twój ból i Twoja nieobecność

Gdybym mógł, zrobiłbym teraz wszystko by Ci pomóc
Ale wcześniej tego nie zrobiłem
Nie mogę zrozumieć, dlaczego Ci nie pomogłem

Nienawidzę siebie za to
Przepraszam, Wei Ying
Możesz mnie nienawidzić
To jest w porządku

Nie bądź na siebie zły, że mnie nienawidzisz
Masz prawo
Powinieneś

Nie wolno mi, ale tęsknię za Twoim uśmiechem
Chciałabym Cię przytulić tak bardzo...

,,Odejdź"

To mi właśnie powiedziałeś
To słuszne
Ale teraz, gdy nic już nie mogę zrobić, nie chcę odchodzić

Spóźniłem się
Pierwszy raz w życiu się spóźniłem
To upokarzające

Ale Wei Ying, dla ciebie złamałbym teraz każdą zasadę

Wei Ying, Wei Ying, Wei Ying

Pozwól mi siebie zobaczyć, proszę
Zrobię wszystko
Pod deskami w podłodze mam schowany słoik Uśmiech Cesarza
Śmiałbyś się ze mnie, prawda?
Drażnił i mówił, że wiedziałeś że mam coś do ukrycia... Teraz nie mam nic do ukrycia.
Teraz pragnę ci wszystko pokazać, co tylko zapragniesz zobaczyć.
Bez względu na konsekwencje.

Chcę tylko jeszcze raz zobaczyć słońce, nawet jeśli po tym nigdy nie wzejdzie
Pragnę zobaczyć jeszcze raz, choć ostatni raz Twój uśmiech...
Nawet jeśli nie będzie skierowany w moją stronę.

Jestem takim tchórzem, jestem tak słaby, nosząc bezczelnie tytuł HanGuang-Juna, wielkiego wojownika.
Stek bzdur.

Wei Ying, nigdy nie chciałem byś wrócił do Gusu
Chciałem, byś wrócił do mnie

Będę czekać na ciebie
Będę czekać i w przeciwieństwie do ostatniego razu, zawsze już zastaniesz mnie czekającego

Cierpliwego bardziej niż kiedykolwiek, ale tylko dla Ciebie

Kocham Cię

Kocham Cię tak bardzo, jak nienawidzę samego siebie

Czekam, Słońce, czekam, Wei Ying

Lan Zhan przesunął opuszkami palców po pogniecionym pergaminie, zatrzymując się nieco dłużej na nierównych smugach czarnego atramentu.

Cztery. Cztery ciemne smugi po łzach, które uparcie skapywały na kartkę.

Westchnął cicho. Wczorajszy list miał ich mniej.

Lan Zhan wątpi, czy kiedykolwiek ustaną.

Tonący we Łzach | Mo Dao Zu Shi | One ShotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz