Złamane serce

37 3 1
                                    

Od zawsze podobał mi się Robert, co nie było trafnym wyborem.

Przyjaźniłam się z Olgą, która zawsze mi we wszystkim pomagała

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Przyjaźniłam się z Olgą, która zawsze mi we wszystkim pomagała.

Przyjaźniłam się z Olgą, która zawsze mi we wszystkim pomagała

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


Ona niestety również się zakochała w Robercie i postanowiła mi to wyznać.
-Ejej no bo.. 
-Co, co się stało? -zapytałam z niepokojem.
-Ja.. zakochałam się w twoim crushu.. -wyznała mi Olga.
-Serio?! No fajna z Ciebie przyjaciółka -odpowiedziałam wkurzona.
-No przepraszam, nie moja wina -powiedziała.
Wybiegłam z jej domu wkurzona jak nigdy dotąd, gdy nagle wbiegłam wprost na ulice pod jadące auto.

Wybiegłam z jej domu wkurzona jak nigdy dotąd, gdy nagle wbiegłam wprost na ulice pod jadące auto

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Trafiłam do szpitala na ten sam oddział co Kuba

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Trafiłam do szpitala na ten sam oddział co Kuba. Kuba niestety po 24h spędzonych w szpitalu się nie obudził i umarł. Marysia tym faktem była załamana, zamykała się w domu na klucz i z niego nie wychodziła. Ja natomiast nie miałam jakoś zagrożonego życia, ale sporo ran miałam. Olga obwiniała się za mój wypadek i postanowiła opowiedzieć wszystko Robertowi.

 Olga obwiniała się za mój wypadek i postanowiła opowiedzieć wszystko Robertowi

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


-Ej słuchaj, bo to moja wina -powiedziała z żalem Olga.
-Ale co? -zapytał.
-No moja wina, to przeze mnie Wiktoria jest w szpitalu.. 
-Ale jak?! Co ty zrobiłaś?? -zapytał zdziwiony Robert.
-No bo, Wiki była w tobie zakochana od dłuższego czasu, po czym ja też się w tobie zakochałam, więc postanowiłam jej to wyznać, a ona wydarła się na mnie i wybiegła z domu wprost na ulice pod jadący samochód -opowiedziała wszystko.
-Aha..

Nasza ekipa (scenki 18+, romantyzm)Where stories live. Discover now