Zniszczmy Świat |Aren Kuboyasu X OC| (jeszcze niepisane)

1.

Poszczególne osoby w garniturach przyglądały się przez szybę rozłożonej na części broni, która co chwila zmieniała świat. Ich jedyna szansa na uzyskanie celu. Tak jak kilkaset lat temu mieli ratować Ziemię przed upadkiem, tak teraz stracili na to wszelkie nadzieje. Jedynym sposobem wydawał się restart.

Naukowcy zabrali się do pracy i zaczęli swoją pracę. Najważniejsze systemy zostały przeszczepione do ciała nastolatki. Wyglądała ona przeciętnie, by nie było podejrzeń. W końcu Jarvis, używając tego ciała, miała się dostać do domu geniusza, Kusuke Saikiego. Celem był pierwszy model anulatora telepatii, który nie działał w pełni. Mógł jedynie zastąpić poszczególne myśli w momencie odczytu.

Musisz wprowadzić słowo zakazane i zastępcze, na przykład pizza i spaghetti.
Efekt działania byłby taki, że kiedy my myślimy o pizzy, to osoba zdolna do odczytywania czyichś myśli zrozumiałaby, że nasza głowa jest zaprzątnięta makaronem.

W końcu prace nad nową, ulepszoną Jarvis 2137 zostały zakończone, a ta, zupełnie jak miała w oprogramowaniu, powoli wstała ze stołu operacyjnego.
- Lecimy do Londynu. James Ratcliffe ma umówione spotkanie z Saikim, wykorzystasz to.

I tak maszyna znalazła się w dziwnym gabinecie Kusuke. Już w jej rękach był anulator, kiedy drzwi że wszystkich stron się zatrzasnęły. Jarvis nic wielkiego sobie z tego nie zrobiła, tylko dalej próbowała otworzyć drzwi, aż użyto na niej DEW. Zanim do tego doszło, zdążyła wysłać wiadomość do dowództwa o broni z kierowanym strumieniem energii.

Po raz kolejny Jarvis się podniosła, chociaż tym razem czuła się zupełnie inaczej. Pierwszą zmianą było to, że w ogóle czuła. Popatrzyła wokół, aż zmierzyła się spojrzeniem z młodym geniuszem.
- Weź sobie tą opaskę - powiedział jeszcze.
- Dlaczego to zrobiłeś? - zapytała, a jej głos brzmiał dziwnie... Nierobotycznie.

Nastolatek tylko się zaśmiał.
- Cóż, chcą cię użyć do zniszczenia świata. Może to powstrzymasz znajdując coś wartego by istnieć. No i ja mam plan, którego ci jeszcze nie mogę zdradzić. A, jeszcze odłączę kabelek, dzięki czemu zostanie usunięta z twojej pamięci nasza rozmowa.

I Jarvis wróciła do siedziby z opaską z dużą kokardą, w której kryła się całą aparatura. Po drodze obserwowała wszystkie niesamowite dla niej rzeczy.
"Zniszczenie tego będzie piękne" pomyślała, rozglądając się, czy nikt jej nie słyszał. "Więc tak przebiega myślenie..."

Mimo to musiała jeszcze poczekać w stanie uśpienia, aż do Watykanu doszła wiadomość o niecodziennych zdarzeniach w Akademii PK. Jak i o podejrzeniu na temat dwóch esperów.

- Jarvis 2137 - rozeszło się po jej głowie. - Polecisz do Japonii jako szesnastoletnia Ellin Aki. Twój cel to Akademia PK, szukasz dwóch esperów. Wysyłam informacje odnośnie zachowania dzisiejszych nastolatków, adresu zamieszkania, drogi do szkoły... - informacje szły dalej, a ona wychodziła ze stanu uśpienia.

***
Mam nadzieję, że was zaciekawiłam.
Pozdrawiam z podłogi - Dywan.