☻︎𝐜𝐳𝐞𝐬𝐜 𝐬𝐳𝐨𝐬𝐭𝐚☻︎

288 22 14
                                    

P: Kto to taki? - zapytałam.
C: Może kiedyś się dowiesz...-odpowiedzial Czarek. W moich oczach było miliony łez ale za nic nie chciałam dać im wypłynąć. Odkręciłam lekko głowę w stronę drzwi, przy czym zamknęłam oczy, próbując pozbyć się napadu żałosnego płaczu.
P: Ehh no powiedz... - naciskałam, chodź nie byłam pewna czy chce znać odpowiedź. Nie byłam pewna?! Kurwa ja nie chce znać odpowiedzi! Co jeśli to Monia?! Albo jakąś inną szmata?!
Nie Patrycja uspokuj się, uspokuj się, spokojnie... - powtarzałam w myślach.
-Może lepiej nie.... - próbował powstrzymać mnie przed rzekomą chęcią poznania kim jest tajemnicza dziewczyna.
Dobra, jestem silna, wytrzymam to-powiedziałam w myślach i zajrzałam do jego telefonu.
Zobaczyłam.... CO?!
Moje zdjęcie wraz z NIM i.... jak?!
Aaaaaa!
To ja jestem na tym zdjęciu!

Nie mam pojęcia ile czasu patrzyłam się na to zdjęcie. Siedziałam i śledziłam każdy szczegół jego ciała na tym zdjęciu. W pewnym momencie Czarek spojrzał się na mnie gdy tylko zobaczył że patrzę się w jego telefon szybko odsunął go na bok, odkręcając ekarnem w stronę ściany, tak że ani ja ani on już go nie widzieliśmy.

C: Patii to nie tak jak sobie myślisz...-mówił strasznie szybko.
P: Wszystko jest okej Czarek, wszystko okej-powiedziałam i przekładając się bliżej niego położyłam głowę na jego torsie a nogę zarzucilam na jego nogi. Czułam drżenie ciała tego ideału, ale już po chwili wszystko się opanowało a on ułożył dłoń na mojej głowie, lekko gładząc moje włosy.
W tym momencie słowa były zbędne. Czułam bicie jego serca, a to było tak strasznie uspokajające uczucie! Również przyjemne jak jego dłoń jeżdżącą z największą delikatnością po moich włosach. Robił to tak delikatnie i z wyczuciem. Pomyślał że już nigdy więcej nie chce opuszczać tego miejsca. Czułam się tak bezpiecznie i beztrosko! Myślałam że tej chwili nie może zepsuć nam nic ani nikt ale jednak... do pokoju po cichym zapukaniu nie czekając na pozwolenie na wszedł Karol.

K: ojjj przepraszam! - wykrzyknął, ale jednak cicho, patrząc na nas obojga przepraszającym wzrokiem.- Chciałem tylko powiedzieć Pati że jest git to on to zrobił ona go potem odepchnęła. - powiedział z szerokim uśmiechem na twarzy.
P: To super!
K: Przepraszam za najście haha, miłego leżenia gołąbeczki! - powiedział, śmiejąc się życzliwie, i dając nacisk na słowo ,, leżenia''.
Ja z Czarkiem lekko się zaśmiałam. Chwilę później znów leżeliśmy w tej samej pozycji, czyli wtuleni w siebie. Obiekt mych westchnień odłożył telefon na podłogę obok łóżka, i teraz nic nie stało na przeszkodzie aby objął mnie w talii wolnym ramieniem. Tak też zrobił. Teraz dwie jeko ręce gładziły moje ciało, a to uczucie było tak kompletnie niebiańskie! Nie zważając na fakt że była godzina 13:00 oboje dość szybko usnęliśmy.

Skip Time 20:00

Obudzilam się w ramionach czarka, i
chodź spałam 6 godzin to wcale nie byłam wyspana, najchętniej usnęłabym jeszcze raz w ramionach tego cudownego chłopaka, ale od godziny leżę w jego ramionach dość głodna. Nie chciałam wstawać aby go nie obudzić, ale głód nie ustępował. Postanowiłam że najlżej jak potrafię zdjeme jego ramiona z mojego ciała i zejdę na dół. Tym sposobem jestem teraz wracam teraz do pokoju, z jabłkiem w ręce, po drodze nie spotkałam nikogo, co w sumie było mi na rękę. Chciałam jak najszybciej wracać to mojej miłości. Weszlam do pokoju myśląc, że Czarek śpi ale.... kurde. Siedział na łóżku i patrzył na mnie.

C: Zgłodniała?
P: Takk.... troszkę haha-powiedziałam dokańczajac jeść małe, zielone jabłko i wyrzucając ogryzek do kosza w rogu jego pokoju.
C: Wiesz co Pati... Lubię cie bardzo - powiedział
P: Ja ciebie tez bardzo - powiedziałam chłopakowi, podeszłam do niego i przytuliłam go na pożegnanie - idę do Karola muszę dowiedzieć sie wiecej o jego sytuacji z Monią - dodałam i wyszłam z pokoju.

Teraz już wiem naprawdę... Kocham go, kocham go na zabój

Hejj! Jak podobał wam się taki rozdział? Jest troszkę dłuższy, ze względu na to że pomagała mi w nim houseka dziękuję <33

Miłego dzionka

friendzone || Patrycja Mołczanow x Czarek Nykiel ||Där berättelser lever. Upptäck nu