t/k- twoja ksywka
Pov Y/n:Jesteś 16-latką, która ma bardzo wymagających rodziców, a od niedawna mieszkasz z nimi w Nowym Yorku. Chodzisz do prywatnej szkoły, a po szkole masz zajęcia takie jak: gra na skrzypcach gitarze oraz fortepianie, jazda konno, tańce, malarstwo, śpiew czy też gra w szachy. Nie masz zbyt wielu znajomych, ponieważ wszyscy myślą, że przez posiadanie bogatych rodziców jesteś strasznie rozpuszczona. Jak na dziewczynę, Jesteś dość wysoka, ponieważ masz 1,73 wzrostu. Masz długie platynowe włosy, ale twoi rodzice nie chcą żebyś się wyróżniała, więc farbujesz je na brązowo. Masz kochanego Wujka Phila, do którego jeździsz co roku na wakacje.
Ranboo:Wysoki siedemnastoletni szatyn, ma 198 wzrostu. Jest on przyjacielem Phila i mieszka w Anglii.
Phil:Twój wujek, streamer. Również mieszka w Nowym Yorku.
(Opisy do poprawy) poprawiłam- banshe
Pov:Y/N Wstałam jak codzień, o godzinie szóstej. Ten przeszywający moje ciało dźwięk budzika, jest okropny. Po chwili usłyszałam pukanie do drzwi.
- Proszę!
- Dzień dobry, wstawaj dziecko bo się do szkoły jeszcze spóźnisz. A właśnie. Jutro jedziesz do mojego brata, bo ja z ojcem jedziemy na bacha... W delegację.
- Ile u niego będę? - mruknęłam.
- Jeszcze tego nie wiem, bo nie jesteśmy pewni ile będzie trwała ta delegacja.
Aha, no to świetnie. Nie żeby mi przeszkadzało to, że będę u wujka bo on jest super. Jeśli nie chcę, nie muszę chodzić na moje zajęcia dodatkowe. Jednak żeby rodzice mnie zostawiali u wujka, bo im się zamarzył wyjazd na Bachamy ?
- Wracając, wstawaj już.
Po tych słowach moja "ukochana" matka wyszła, a ja z wielką nie chęcią wstałam, na pierwszy dzień w mojej nowej szkole.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Okej to jest Prolog a pierwszy rozdział pojawi się już za niedługo .
rozdział poprawiany przez - mrs_banshe
(294 słowa + dopisek)
