Podczas robienia kremówek papieżowi przypomniały się wszystkie piękne chwile z jego życia. Pomyślał wtedy, jeśli nawet utknął by tu na zawsze nie było by tak źle. Zaczął przyzwyczajać się do tego miejsca, a po za tym nie chciał wracać do klasztoru.
W połowie robienia ciasta na kremówki papież zorientował się, że ma za mało mąki.
"O nie, mamy za mało mąki"
Oznajmił papież głosem papieża
"Zauważyłem"
Powiedział Tommy cały uwalony mąką
Papież nie mógł znieść tego, że nie zrobi kremówek. Od dawna był na diecie kremówkowej i brak kremówek może doprowadzić go do głodu kremówkowego. Jest to bardzo niebezpieczna choroba. A na dodatek Tommy od początku go niezmiernie irytował. Aktualnie miał ochotę zadźgać go relikwiami św. Wojciecha.
"Serio, jesteś zły na Tommy'ego za to, że zjadł ci mąkę?"
Zapytał się Tubbo
Papież odpowiedział mu swoim słynnym
"Jeszcze jak"
"Ehh.. no dobra. Może Quackity ma mąkę..."
Powiedziałam Tubbo próbując załagodzić sytuację.
"No dobra, może jest to jakieś rozwiązanie"
Powiedział papież głosem wkurzonego papieża.
[Skip time]
"Hej, Quackity masz może trochę mą-"
Tubbo nie dokończył bo w tej chwili papież upadł na ziemię
"O MÓJ MOŻE, TUBBO ZRÓB COŚ, SZYBKO"
Krzyknął Tommy pochylając się nad nieprzytomnym papieżem.
"TO NA PEWNO PRZEZ GŁÓD KREMÓWKOWY. TRZEBA MU DAĆ KREMÓWKĘ"
Powiedział Tubbo też krzycząc.
Wyrwał mały woreczek, który trzymał Quackity i pobiegli z papieżem robić kremówki.
"Nie czekajcie to nie mąka!"
Krzyknął za nimi Quackity, ale byli już za daleko by go usłyszeć
Jak podobał ci się rozdział to zjedz kremówkę.
Ej bo mam takie trudne zadanie z matematyki. Ile to 534,25 razy 4. Proszę jak wiecie to napiszcie w komentarzach. Z góry dziękuję c:
Amen
आप पढ़ रहे हैं
Jan Paweł II na DSMP
फैनफिक्शनpowieść dedykowana osobie z komentarza pod tt miłego czytanka :D (opowieść nie ma na celu NIKOGO obrazić i powstała wyłącznie w celach humorystycznych)
